Świnoujscy policjanci przestrzegają przed konsekwencjami poruszania się po drogach publicznych, w strefach zamieszkania czy strefach ruchu urządzeniami typu seagway i elektryczna hulajnoga. Zgodnie z obowiązującymi przepisami urządzenia te są nie dopuszczone do ruchu i jeżdżąc nimi popełniamy wykroczenie.
W obecnym stanie prawnym poruszanie się urządzeniami typu elektryczna hulajnoga czy seagway po drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu jest zabronione. Policjanci reagują na takie wykroczenia pouczając bądź nakładając mandat karny – taryfikator przewiduje wysokość mandatu od 20 do 500 zł.
W przypadku kolizji bądź wypadków drogowych z udziałem urządzeń nie dopuszczonych do ruchu, oprócz grzywny, trzeba liczyć się z faktem, że ubezpieczyciel nie wypłaci nam odszkodowania. Dlatego zanim zdecydujemy się na podróżowanie po drogach hulajnogą bądź seagwayem, zastanówmy się nad wszystkimi konsekwencjami takiego zachowania.
Uuu temu
5 sierpnia 2018 na 19:38
Piepszenie w bambus problem istnieje od początku sezonu władze i policja tylko ostrzega i nic nie robi pod koniec sierpnia wystawia kilka mandatów i po ptakach po to by kolesie prowadzący ten biznes się nachapali ????????. Podobnie było z parkowaniem na NIBY trawniku na przeciwko i Intetfrrie zabierali na laweta klient płacił ale było to tylko kilka dni Rozbój w biały dzień
Xavier temu
5 sierpnia 2018 na 19:25
Wszystko teoria bo praktyka pokazuje, że rowerzyści i inni na przeróżnych innych pojazdach w Świnoujściu jeżdżą jak im się żywnie podoba. Po chodniku, po deptaku, po promenadzie, pod prąd, pod zakaz, wymuszając pierwszeństwo, potrącając ludzi i jadąc dalej… Wiemy jak jest i wiemy, że policja już się chyba tematem znudziła.
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
5 sierpnia 2018 na 14:45
A komu to przeszkadza?
-Chyba jakimś rowerowym szczurom.