Kierowca tego samochodu najwyraźniej postradał zmysły. Jadąc do Świnoujścia wyprzedzał samochody, chociaż z naprzeciwka jechały same tiry. Sytuację nagrał nasz Czytelnik i przesłał do naszej redakcji.
Środowe popołudnie. Trasą do Świnoujścia jedzie sporo samochodów. Prawdopodobnie rodzice jada z dziećmi na wakacje nad morze. Z naprzeciwka z terminala promowego wyjechały ciężarówki. Tir jedzie za tirem. Chociaż jest w tym miejscu linia przerywana, to wszyscy jadą zgodnie z przepisami. Wyrwał się jednak jeden z kierowców.
– Kierowca osobówki jechał pod tira na czołówkę. Widzieliśmy to przez szybę, wszyscy zamarliśmy. Kierowca tira prawie wylądował w rowie, żeby w niego nie uderzyć – relacjonuje Czytelnik.
Weronika Marciniak temu
27 czerwca 2018 na 06:17
Dobrze, że nikomu nic się nie stało, bo mogłoby dojść do tragedii. Niestety tyle szczęścia nie mieli już nastolatkowie, którzy dziwnym trafem wpadli w posiadanie i prowadzenie samochodu.
malopolskie.dziennikarstwoobywatelskie.pl/mlody-chlopak-prowadzil-samochod-tragiczne-skutki/
Tu także zawiniła nieodpowiedzialność rodziców. Ale głupota nastolatków także.
ZIOM temu
21 czerwca 2018 na 10:00
Złudzenie optyczne a Tirem nawet nie przekroczył linii pasa awaryjnego,nie było to mądre ale nie naciągajmy faktów takie sytuacje są co dziennie na drodze do Międzyzdrojów po prostu odkąd kianka nie kursuje tak bywa coraz mniej kontroli radarowej na drodze do terminalu fotoradar robił swoje na Warszowie teraz pędzą jak szaleni na promy.