Podczas czwartkowej sesji rady miejskiej, radni mieli wyrazić stanowisko dotyczące mandatu radnego Kamila Janta-Lipińskiego. Mogli wygasić mu mandat, bądź tego nie robić. Po wniosku formalnym radnego Sławomira Nowickiego, rada miasta nie dyskutowała, a zamiast tego podjęto uchwałę o przekazaniu sprawy do Wojewody Zachodniopomorskiego.
Przypomnijmy, do Wojewody Zachodniopomorskiego wpłynęło zawiadomienie o możliwości naruszenia przez radnego Rady Miasta Świnoujście Kamila Janta – Lipińskiego zakazów wynikających z ustawy o samorządzie gminnym.
Kamil Janta – Lipiński od stycznia został pełnomocnikiem wspólnika spółki prawa cywilnego, która świadczy usługi na rzecz Gminy – Miasto Świnoujście.
Radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.
Wojewoda skierował do Rady Miasta Świnoujście pismo zawierające wniosek o zbadanie tej sprawy i informację zwrotną o zajętym przez Radę stanowisku, a także przesłanie zebranych w toku postępowania wyjaśniającego dokumentów.
Radny Kamil Janta-Lipiński przedstawił radnym krótkie oświadczenie, a także opinię prawną wynajętego przez siebie biura prawnego, z której wynika, że nie powinien stracić mandatu.
Kamil Janta-Lipiński dostał się do rady miasta z listy Platformy Obywatelskiej, aktualnie sprawuje mandat jako niezrzeszony.
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
27 kwietnia 2018 na 07:32
Szkoda czasu na jakiegoś młodego psika.