To auto stało od dłuższego czasu zaparkowane przy wieżowcu przy ul. Matejki 12. Najpierw przebito opony, później wybito boczną szybę. Właściciel zakleił ją folią, chcąc uchronić auto przed kolejnymi zniszczeniami.
Jednak to co stało się w nocy z piątku na sobotę to szczyt głupoty. Ktoś wrzucił do wnętrza samochodu muszlę klozetową, wybijając przy tym tylną szybę.
– W tym aucie ciagle przesiadują jacyś ludzie, którzy piją alkohol, w dodatku dzisiaj w nocy obudził mnie huk bitej szyby, wiec wstałam zobaczyć w obawie o swoje auto. Pisze w obawie o dzieci, bo auto stoi cały czas przy placu zabaw oraz w obawie o inne auta, które tam są parkowane – pisze pani Kalina.
Auta zaparkowane na osiedlowych parkingach mogą czasami irytować, zwłaszcza gdy stoją nieużytkowane od dłuższego czasu. Jednak powody takiego stanu rzeczy bywają różne: choroba właściciela, długi wyjazd, albo zwykły brak pieniędzy na kosztowną naprawę. Może to spotkać każdego z nas. Czy chcielibyśmy, aby po powrocie z długiego urlopu, nasz samochód stał na cegłówkach z powybijanymi szybami?
Powiązane tematy:
1 Komentarz
Anonim temu
14 kwietnia 2018 na 17:08
Szyba wybita ,bo córką właścicieli auta, tam przesiaduje pijac alkohol.Nieprzytomna zabierali ja z tego auta i była konieczność wybicia szyby przez policję.
Anonim temu
14 kwietnia 2018 na 17:08
Szyba wybita ,bo córką właścicieli auta, tam przesiaduje pijac alkohol.Nieprzytomna zabierali ja z tego auta i była konieczność wybicia szyby przez policję.
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
14 kwietnia 2018 na 16:37
A to tutaj, gdzie Mały Kajtek przesiadywał.