[dropcap]N[/dropcap]a tę inwestycję Świnoujście czekało niemal tak długo jak na tunel! Wieża widokowa z panoramą po horyzont, sala teatralno – widowiskowa, z klimatycznym wnętrzem. Stylizowana na lata XX wnętrza, z drewnianymi werandami, kawiarniami, którymi można spacerować cały rok wdychając jod i przemykając do egzotycznej palmiarni, w otoczeniu kilkuhektarowego ogrodu! Samorząd podjął decyzję o odbudowie Kompleksu Zdrojowego przy świnoujskiej promenadzie.
Dom Zdrojowy ma być odbudowany w historycznej lokalizacji i historycznej formie zewnętrznej! Z wysoką, dominująca nad starą częścią dzielnicy uzdrowiskowej eklektyczną wieżą i historyzującymi wnętrzami w stulu nadmorskiego Bäderarchitektur. Inwestycja ma być realizowana w partnerstwie publiczno- prywatnym.
– Chcemy, aby nowa spółka miejska, w ramach udziału wniosła aportem grunt i małą cześć wkładu własnego. Prywatni inwestorzy wesprą swoim kapitałem w zamian za konkretne „metry” użytkowe w środku domu zdrojowego, które będą przeznaczone na szeroko pojętą działalność usługowo- handlową – mówi zastępca prezydenta nadmorskiego miasta. Co ważne, w biznesplanie założono specjalny budżet na działalność rozrywkową i kulturalną! Koncerty, giełdy tematyczne, kiermasz świąteczne, spektakle teatralne – to wszystko, czego w najbliższym czasie mogą spodziewać się nadbałtyckiego miasta. Znajdzie się też miejsce na muzeum miejskie, na dział poświęcony historii kurortu, a nawet fotoplastikon. – Dom Zdrojowy ma żyć cały rok i będzie ewidentnie nowym, żywy centrum tego fragmentu miasta. Realizacja projektu ma rozpocząć się tuż po wyborach samorządowych – od ogłoszenia konkursu architektonicznego na szczegółowy projekt.
Powstanie też ogród różany!
Warto dodać, że o wiele szybciej, bo tuż po świętach, ruszą pracę przy ogrodzie zdrojowym. 5 kwietnia ma zostać podpisana umowa z firmą zajmującą się Ogrodami Hortulus, która ma opracować koncepcję ogrodu kuracyjnego (zdrojowego), Ogród powstanie naprzeciwko domu zdrojowego (w okolicach dzisiejszej muszli koncertowej) i zajmie niemal 3 hektary powierzchni. Dużą cześć ogrodu zajmować będzie tzw. rosarium, gdzie będzie rosnąć kilkadziesiąt gatunków róż i innych kwiatów. Głównym elementem nowego ogrodu będzie jednak szklana palmiarnia, połączona modrzewiowym, krytym tarasem z przyszłym domem zdrojowym . – Palmy mrozoodporne będą na zewnątrz. Ale te największe będą rosnąć w palmiarni – mówi urzędnik WIM, który odpowiada za całą inwestycję. Jednocześnie ostrzega, że ogród w pełnej krasie będzie można oglądać dopiero za 3-4 lata.- Cześć roślin musi mieć czas, aby urosnąć. Choć nie zbraknie gatunków dojrzałych – dodaje urzędnik.
Obawiając się protestów opozycji i części mieszkańców, rozwiązano także problem drzew, który znajdują się na planowanym pod inwestycję terenie. -Trwają prace nad wytypowaniem tych, które są zdrowe i które mogą kolidować z projektem. Postanowiono, że będą przesadzane za pomocą specjalistycznych maszyn. – Są urządzenia umożliwiające takie prace z drzewami o średnicy nawet do trzech metrów. Rozważmy możliwość wytypowania miejsc pod takie nasadzenia w miejscach wskazanych przez wspólnoty mieszkaniowe, a nawet prywatnych mieszkańców – dodaje na koniec urzędnik.
Trzymamy kciuki! Jak widać wymarzony kurort tuż-tuż!
Powiązane tematy:
1 Komentarz
Moore temu
1 kwietnia 2018 na 09:16
joke klasy Agatowska kandydatem na prezydenta z nadania PIS
Nie wiem dlaczego, ale boję że to niestety żart prima aprilisowy. Ale jeśli nie, to trzymam kciuki, bo to miasto zasługuje na piękną wspólną przestrzeń publiczną. Dla mieszkańców i turystów zarazem. Czegoś, co wpasuje się w klimat pięknego kurortu ale nie będzie poczwarkiem architektonicznym. Jednocześnie nie będzie zabetonowane do końca, jak planowana promenada „zdrowia” bez drzew
Moore temu
1 kwietnia 2018 na 09:16
joke klasy Agatowska kandydatem na prezydenta z nadania PIS
Maria temu
1 kwietnia 2018 na 09:13
Nie wiem dlaczego, ale boję że to niestety żart prima aprilisowy. Ale jeśli nie, to trzymam kciuki, bo to miasto zasługuje na piękną wspólną przestrzeń publiczną. Dla mieszkańców i turystów zarazem. Czegoś, co wpasuje się w klimat pięknego kurortu ale nie będzie poczwarkiem architektonicznym. Jednocześnie nie będzie zabetonowane do końca, jak planowana promenada „zdrowia” bez drzew
Ewa temu
1 kwietnia 2018 na 08:25
Przecież to prima aprilis!!! ale jak widać takim Dawidom każdy kit można wcisnąć.
Dawid temu
1 kwietnia 2018 na 12:50
Spokojnie widocznie mało wiesz
mieszkanka temu
1 kwietnia 2018 na 07:27
Oby nie był to największy kram z papierosami, żółtym serem dla niemieckich emerytów i tanim piwem przy skocznym disco-polo, nad Bałtykiem.
Dawid temu
1 kwietnia 2018 na 07:08
Proponuję żeby SLD programowo blokowało rozwój dzielnicy nadmorskiej 😉
wyborca temu
1 kwietnia 2018 na 08:10
tak tak panie radny – zastanów się co piszesz