Wybory samorządowe 2018 tuż-tuż!

Według PKW  do urn wyborczych  w tym roku pójdziemy  21 lub 28 października. Najpóźniej 4  listopada.  W setną rocznicę odzyskania niepodległości Świnoujściem będzie „rządzić”  (nieukonstytuowany)  nowy prezydent i nowa rada miasta!

W klubo-kawiarniach od kilku tygodni lokalni liderzy spotykają się, by spróbować ustanowić nowy ład w mieście – ten który ma nastać w listopadzie 2018 roku. Władza na 44 wyspach to realne korzyści – niestety tak to już jest, że ten kto ma większość radnych i prezydenta może niemal bez ograniczeń „kreować kierunki* rozwoju Świnoujścia”, które – co warto pamiętać- jest jednym z najbogatszych miast w Polsce.

Radni na 5 lat!

Szyki zwiera lokalna SLD rozdarta i osłabiona odejściem z jej struktur Janusza Żmurkiewicza. Odpływ kilku liderów nie wróży tej liście dobrze, mimo że stara kadra jest pełna optymizmu. Listy buduje samodzielnie Platforma Obywatelska. Elżbiecie Jabłońskiej nie udało się stworzyć szerokiego frontu pojednania anty-sldowskiego, w którym miały wziąć udział pozostałe ugrupowania poza PIS-em. Na listach PO zabraknie też kilku liderów słabiutkiego w Świnoujściu PSL- ten wolał, mimo ideologicznych różnic przystąpić do stowarzyszenia Grupa Morska, na liście którego znajdą się też „spady” z PO – między innymi radny Jan Kamil Janta-Lipiński.  Znajdzie się tam także była liderka Nowoczesnej – Dorota Konkolewska. Poza niechęcią do SLD, wszystkich w/w łączy  między innymi… terminal kontenerowy, którego budowę w Świnou jściu w/w  większości popierają.

Budzi dużą ciekawość lista tworzona przez Janusza Żmurkiewicza – jakie nazwiska, poza radnym Markiem Niewiarowskim się na niej znajdą? Na pewno pojawi się na nich nazwisko Pawła Sujki i Barbary Michalskiej.  Jakie jeszcze? O tym przekonamy się wkrótce.

Będą też oczywiście rodzynki – jak inaczej nazwać „wytrwałość” Zbigniewa  Pomieczyńskiego do kolejnego startu do władzy?  Ten wielokrotny kandydat na prezydenta miasta, wspierany przez Tadeusza Galę też spróbuje powalczyć o głosy  mieszkańców- tym razem pod szyldem ugrupowania… Wolni i Solidarni- partii Kornela Morawieckiego.

Fotel prezydenta – dwóch pewniaków

Na niespełna pół roku przed wyborami są tylko dwie pewne kandydatury na urząd prezydenta. W szranki o pierwszy fotel Świnoujścia stanie Joanna Agatowska z SLD i Janusz Żmurkiewicz (z własnego komitetu wyborczego). Kandydatem lokalnego PO na ten urząd będzie najprawdopodobniej  prezes Uzdrowiska  Dariusz Śliwiński. Cały czas nieznane jest nazwisko kandydata świnoujskiego PIS, w którym mają nastąpić przed wyborami duże zmiany personalne. Wciąż nie wiadomo, czy Grupa Morska wytypuje ze swoich kręgów własnego kandydata, czy poprze kandydaturę Janusza Żmurkieiwcza.

Jak łatwo się domyślać, największą szansę na fotel ma jak narazie obecny prezydent. Według nszego ubiegłorocznego sondażu może uzyskać poparcie blisko 40 proc. wyborców.

NASZ KOMENTARZ

To mogą być ciekawe wybory.  Rozłam w SLD i fiasko szerokiej koalicji anty-SLD, stworzonej w oparciu o PO i  „szeroką” Grupę Morską powodują, że dziś trudno przewidzieć wygranych i przegranych w zbliżających się wyborach.  Z gry, jeszcze przed startem, wypadła miniaturowa, świnoujska Nowoczesna,  wyspiarski  PSL kolejny raz dał się zmarginalizować do roli przystawki lokalnemu stowarzyszeniu, a Platforma Obywatelska, tak jak PIS są osłabione przez wewnętrzne spory – także o przywództwo. Mocno trzymajmy  kciuki by na listach pojawiło się jak najwięcej świeżej krwi.

* ta kreacja w naszym kraju często oderwana jest od strategicznych dokumentów i podporządkowana jest  krótkoterminowym  celom.