System rowerów miejskich działa w wielu polskich miastach. Najbliżej Świnoujścia – w Szczecinie i Kołobrzegu. Wdrożenie podobnego systemu wypożyczalni w Świnoujściu kosztowałoby około 1,7 mln złotych, a 6 lat funkcjonowania kolejne 4,8 mln zł. Według koncepcji mogłoby powstać 15 stacji ze 150 rowerami gotowymi do wypożyczenia. Lokalne wypożyczalnie rowerów drżą o swoją przyszłość i już mówią, że takie rozwiązanie będzie dla nich mocnym ciosem, ale podsuwają miastu ekonomiczniejsze rozwiązanie.
Ideą roweru miejskiego jest przyzwyczajenie zmotoryzowanych mieszkańców do wybrania jednośladu zamiast samochodu. W konsekwencji, rodzi to oszczędności w budżecie miasta ograniczając konieczność budowy nowych ulic, miejsc parkingowych, przebudowy skrzyżowań i sygnalizacji świetlnej.
Po rower do stacji
Orędownikiem roweru miejskiego od początku jest radny Jan Borowski z Platformy Obywatelskiej, który uważa, że mieszkańcy chętnie by korzystali z ekologicznego rozwiązania.
– Rower miejski to fantastyczny pomysł, usprawniający system komunikacyjny w Świnoujściu. Podobne systemy z powodzeniem funkcjonują w wielu miastach Polski i Europy, do grona miast które wprowadziły to rozwiązanie dołączył niedawno Kołobrzeg – zauważa radny Jan Borowski. – Spodziewałem się oporu wypożyczalni rowerowych, jednak wierzę, że uda nam się przekonać przedsiębiorców do tej inicjatywy. Rower miejski ma być przede wszystkim dla mieszkańców Świnoujścia i w niczym nie koliduje z wypożyczalniami, które są przecież bardzo drogie, a krótkoterminowe, np. godzinne wypożyczenia są nieopłacalne dla przeciętnego użytkownika. W proponowanym systemie krótkoterminowe wypożyczenia będą tanie, a dopiero przy dłuższym okresie cena wzrośnie, tak żeby nie konkurować z wypożyczalniami. Myślę, że właściciele wypożyczalni tylko na tym skorzystają – uważa radny.
Jednak to co może cieszyć samorządowców, w tym wypadku martwi lokalny, prywatny biznes, który zainwestował sporo pieniędzy we własne wypożyczalnie rowerów.
Strzał w stopę dla lokalnych wypożyczalni
W Świnoujściu funkcjonuje kilka wypożyczalni rowerów udostępniających turystom rowery na wycieczki. W nich koszt najmu roweru na cały dzień wynosi około 25-30 zł. Istnieje realne ryzyko, że turyści zamiast wypożyczać rowery z lokalnych wypożyczalni, wybieraliby rower miejski wsparty dotacją miasta, a mieszkańcy musieliby borykać się z notorycznym brakiem rowerów w stacjach.
– W sąsiednich kurortach niemieckich stworzono kosztem 4 mln zł system rowerowy UsedomRad, który zarządzany jest przez lokalne małe wypożyczalnie, aby uchronić mikroprzedsiębiorczość przed wielkimi potentatami z zewnątrz. U nas za kwotę niemal dwa razy większą planuje się zaproszenie wielkich graczy, aby ci z potężną publiczną dotacją tę małą przedsiębiorczość zniszczyli. Obawiam się też, że za pieniądze z naszego miejskiego budżetu zafundujemy darmowe przejażdżki turystom, a mieszkańcy raczej tych rowerów nie zobaczą. To ma być 150 rowerów na przeszło 40 tysięcy turystów każdego dnia przebywających w naszym mieście w sezonie – mówi Michał Barkas z wypożyczalni rowerów Baltic Bike.
Rowery dla 8000 mieszkańców
Powstanie roweru miejskiego w Świnoujściu wiązałoby się z wydawaniem na start 1,7 mln zł ze środków budżetu miasta oraz około 800 tys. złotych rocznie. To głównie koszt przechowywania jednośladów, ich naprawy i bieżącego utrzymania. Po 6 latach funkcjonowania systemu, miasto wydałoby 6,5 mln złotych, czyli równowartość ponad 8000 dobrej jakości rowerów.
Miasto Świnoujście zrezygnowało z samodzielnego starania się o wdrożenie roweru miejskiego za pośrednictwem któregoś z dużych operatorów oferujących podobne wypożyczalnie w innych miastach. Jednak niewykluczone, że rowery miejskie pojawią się w Świnoujściu wraz z wdrożeniem „roweru metropolitalnego” o który stara się Stowarzyszenie Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego.
zuper temu
5 marca 2018 na 22:53
może tak użyć karty do aquaparku ??
Nikogo nie trzeba zapisywać, weryfikować , rejestrować , aby zdrojowa była szczęśliwa to na co 3 roweru ich logo gratis i tyle. Komunikacja Rowerowa ( połączona z KA jako uzupełnienie przystanków autobusowych ) można naprawdę szybko wdrożyć.
O jedno proszę tylko pomysłodawców – nie wsadzajmy tego w systemy typu Nextbike czy inne , już UsedomRAD jest w tym systemie .
Lokacja stacji – proponuję zrobić to na zasadzie ankiety Internetowej ( podać 15 miejsc,głównie w tej części gdzie ludzie mieszkają i często się przemieszczają z 15 stacji góra 2 zrobić w okolicy nowej promenady ( tak aby turystów nie kusiło ) nie lokujemy stacji w okolicy szkół – uczniaki mogą śmigać KA za free.
fungia temu
5 marca 2018 na 22:13
Nie rozumiem w czy problem… nie można udostępnić tych rowerów miejskich wyłącznie zameldowanym mieszkańcom na podstawie np. specjalnych kart wydawanych w urzędzie miasta?
R temu
5 marca 2018 na 22:15
Nie ma obowiazku meldowania, pomysl niestety odpada.