O tym, że mróz jest wrogiem akumulatorów, wiadomo nie od dziś. W nocy z wtorku na środę, temperatura w Świnoujściu spadła do -13 stopnic Celsjusza. Wielu kierowców miało rano problem z odpaleniem swoich aut.
Kto nie zna takiej sytuacji, gdy spieszymy się rano do pracy, a samochód nie chce odpalić. Zdarza się to często, a szczególnie zimą. Samochód odmawia posłuszeństwa i nie odpala z powodu rozładowania się akumulatora. Rozwiązaniem w takiej sytuacji jest poproszenie sąsiada o pomoc. Ale co zrobić, jeśli wszyscy jeszcze śpią? Można skorzystać z usług taksówkarzy. Wezwanie taksówki wyposażonej w specjalne przewody do uruchomienia auta kosztuje od 20-25 złotych.