Lokalne

Wysoka porażka w Kamieniu Pomorskim. Gryf – Flota 7-2 (2-2) [ZDJĘCIA]

Opublikowano

w dniu

Mecz zaczął się fatalnie, bowiem już w pierwszej akcji grający trener Gryfa Szymon Smerdel z najbliższej odległości zdobył dla gospodarzy prowadzenie. Nasz zespół pozbierał się bardzo szybko, bowiem już 3 minuty później Harkot po podaniu Skwary znalazł się na czystej pozycji i okazji nie zmarnował, strzelając przy długim słupku wyrównującego gola.

Gdy w 26 minucie Trafalski po rzucie rożnym zdobył głową prowadzenie dla Floty, wydawało się, że nasz zespół nie tylko nawiąże równorzędną walkę, ale może też pokusić się o korzystny wynik. Jednak 10 minut później po rzucie wolnym bitym przez Bogusza przed Hnatem znalazł się Kłoda i wyrównał. Na przerwę zeszliśmy więc z umiarkowanym optymizmem. Jeszcze na początku tego fragmentu mieliśmy dwie niewykorzystane okazje na objęcie prowadzenia i być może to właśnie zdecydowało. Gdy w 50 minucie po wrzutce w pole karne Kłody Bogusz zdobył trzeciego gola zespół nasz rozkleił się. Odtąd była już tylko nieporadność i błędy. Sześć minut później Kacperek po indywidualnej akcji zdobył czwartego gola. On też był głównym bohaterem w 70 minucie, kiedy został sfalowany w polu karnym przez K. Bątkowskiego i sam zdobył gola z karnego. Kolejne bramki zdobyli strzałami z bliska Kronkowski i Pęcak. – Nie obwiniam zawodników, całą odpowiedzialność za ten mecz biorę na siebie – powiedział po spotkaniu trener Floty Jerzy Rot.
Był to ostatni mecz kontrolny naszego zespołu tej zimy. Już w sobotę pierwszy mecz o stawkę. Będzie nią awans do 1/16 finału Pucharu Polski na szczeblu ZZPN. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 14:00 w Świnoujściu, a przeciwnikiem będzie IV-ligowy Osadnik Myślibórz.

Źródło: Waldemar Mroczek, MKS Flota

Foto: kamienskie.info

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version