Już chyba wszyscy mają dość krótkich dni, chłodnych, a ostatnio nawet mroźnych poranków i szarości dookoła… Czekamy na wiosnę, a że niestety jeszcze miesiąc do tej kalendarzowej, to nie pozostaje nam nic innego jak tylko uzbroić się w cierpliwość i każdej soboty dołączać do parkrunowego grona.
Dziś pomimo niskiej temperatury potęgowanej przez porywisty wiatr i w efekcie przenikającego do szpiku kości zimna, na starcie pojawiły się 72 osoby. Na szczególną uwagę zasługuje najstarszy uczestnik Horst Trettin i najmłodsi (nie mają jeszcze roku) Iga i Pawełek, którzy wraz ze swoimi mamami stanęli na starcie. Swój pierwszy parkrun przebiegło dzisiaj 8 osób i mamy nadzieję, że gorąca atmosfera zachęci do kontynuowania biegowej przygody z parkrunem. Najmniej czasu na pokonanie trasy potrzebowali panowie: Jacek Giba, Robert Derda i Sylwester Swędrowski oraz panie: Agnieszka Załoga-Sikorska, Ania Górska i Ola Andryszak. Dla 11 osób, pomimo dosyć ciężkich warunków pogodowych, trasa okazała się rekordowo szybka.Wszystkim gratulujemy i życzymy równie udanych następnych parkrunowych spotkań, a po wyniki proponujemy zajrzeć tu: http://www.parkrun.pl/swinoujs…/rezultaty/ostatnierezultaty/
Organizatorzy dziękują wolontariuszom, a także stałym, lokalnym partnerom: Uzdrowisku Świnoujście S.A., Hotelowi „Trzy Wyspy” i Stowarzyszeniu Trzeźwościowemu „HOL”.