Od kilku dni, na terenie Świnoujścia widać więcej policyjnych patroli. Funkcjonariusze przeprowadzają wzmożone działania prewencyjno-porządkowe ukierunkowane na zapewnienie spokoju i bezpieczeństwa mieszkańcom Świnoujścia.
Policjanci reagują głównie na zakłócenia porządku i ładu publicznego, legitymują osoby pijące w miejscach publicznych, lecz nie tylko. Nasz reporter był świadkiem sytuacji, gdy policjanci z prewencji zatrzymywali samochody na ul. Matejki i sprawdzali obowiązkowe wyposażenie samochodu: trójkąt ostrzegawczy i gaśnica.
Powiązane tematy:
1 Komentarz
Marynarz temu
8 lutego 2018 na 10:16
To nie jest pilnowanie porządku, tylko polowanie na ludzi .
Przecież jest spokojnie.
Tu nie chodzi o spokój, tylko o łupanie pieniędzy, bo przecież z czegoś Rząd musi wypłacić wyssane z palca 63 miliardy dolarów.
P.S. Nie istnieje coś takiego jak miejsce publiczne:
Nie istnieje coś takiego jak „miejsce publiczne” Ustawa z dnia 26 października 1982r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. 1982 nr 35 poz. 230) jasno i klarownie w art. 14 wprowadza pojęcie „Miejsc objętych zakazem spożywania alkoholu”.
Art. 14. 1. Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych:
1) na terenie szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich;
2) na terenie zakładów pracy oraz miejsc zbiorowego żywienia pracowników;
3) w miejscach i czasie masowych zgromadzeń;
4) w środkach i obiektach komunikacji publicznej, z wyjątkiem wagonów restauracyjnych i bufetów w pociągach, w których dopuszcza się sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów alkoholowych do 4,5% zawartości alkoholu oraz piwa;
5) (uchylony);
6) w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych, jak również w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych.
1a. (uchylony).
(uchylony).
2a. Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.
Marynarz temu
8 lutego 2018 na 10:16
To nie jest pilnowanie porządku, tylko polowanie na ludzi .
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
7 lutego 2018 na 17:53
Przecież jest spokojnie.
Tu nie chodzi o spokój, tylko o łupanie pieniędzy, bo przecież z czegoś Rząd musi wypłacić wyssane z palca 63 miliardy dolarów.
P.S. Nie istnieje coś takiego jak miejsce publiczne:
Nie istnieje coś takiego jak „miejsce publiczne” Ustawa z dnia 26 października 1982r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. 1982 nr 35 poz. 230) jasno i klarownie w art. 14 wprowadza pojęcie „Miejsc objętych zakazem spożywania alkoholu”.
Art. 14. 1. Zabrania się sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych:
1) na terenie szkół oraz innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich;
2) na terenie zakładów pracy oraz miejsc zbiorowego żywienia pracowników;
3) w miejscach i czasie masowych zgromadzeń;
4) w środkach i obiektach komunikacji publicznej, z wyjątkiem wagonów restauracyjnych i bufetów w pociągach, w których dopuszcza się sprzedaż, podawanie i spożywanie napojów alkoholowych do 4,5% zawartości alkoholu oraz piwa;
5) (uchylony);
6) w obiektach zajmowanych przez organy wojskowe i spraw wewnętrznych, jak również w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych.
1a. (uchylony).
(uchylony).
2a. Zabrania się spożywania napojów alkoholowych na ulicach, placach i w parkach, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów.
filozof temu
7 lutego 2018 na 17:43
pokazówka?