Większość kupujących musi wierzyć sprzedawcom węgla „na słowo”. Kupując węgiel w składzie węgla można być przy załadunku, ale co zrobić jeśli węgiel kupujemy poza miastem, albo po okazyjnej cenie od osób, które właśnie zapukały do naszego domu?
Jeden z mieszkańców Świnoujścia chciał kupić tonę węgla po okazyjnej cenie. Okazało się, że sprzedawca albo nie potrafił liczyć, albo chciał oszukać kupującego.
– Podjechał do mnie pan z ofertą. Wszystko ładnie i pięknie. Węgiel dobrej jakości, cena zachęcająca, schody zaczęły się przy ustalaniu ilości i możliwości zweryfikowania tejże. Naczepa podzielona na komory, Pan twierdzi, że w tej komorze jest 1,5t, w tej 3t, a tutaj ma 0,5t. Nauczony wcześniejszymi doświadczeniami poprosiłem o możliwość zmierzenia komory o zawartości 1,5t. Z pomiaru wyszło że komora ma wymiary 100x60x170cm, a więc jej objętość to 1,020 metra sześciennego. Przyjmując że ciężar nasypowy węgla kamiennego wynosi 700-825 kg/m3 (możecie Państwo sprawdzić tę informację w Internecie), wychodzi nam że w komorze zamiast obiecanej 1,5t jest około 0,8t. Wnioski myślę, każdy wyciągnie sobie sam – dzieli się swoimi przemyśleniami w Internecie pan Jerzy.
Mario11 temu
14 lutego 2018 na 22:41
Dobra reklama dla składów węgla ale biorę węgiel od przewoźników i jestem bardzo zadowolony węgiel ma wysoką jakość i jest tańszy i suchy.