W poniedziałek, w trakcie wykonywania czynności zawodowych, jeden z ratowników medycznych załogi karetki znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Mężczyzna jechał z pacjentką ze szpitala w Szczecinie do Świnoujścia. Bliscy pacjentki wyczuli od ratownika woń alkoholu i postanowili wezwać policjantów. Ich podejrzenia sprawdziły się.
– Mężczyzna w związku z wykonywaniem czynności zawodowych po użyciu alkoholu wbrew obowiązkowi zachowania trzeźwości odpowie przed sądem – informuje asp. Magdalena Figarska z KMP w Świnoujściu
Jak udało się nam ustalić, nie był to ratownik medyczny z systemowej karetki pogotowia ratunkowego, a z karetki medycznej służącej do przewozu chorych zadysponowanej przez szpital w Szczecinie przy ulicy Arkońskiej.
Ja temu
20 grudnia 2017 na 19:53
W RAMACH WDZIECZNOSCI TEN SANITARIUSZ BY MOGŁ PRZYJECHAĆ DO TWOJEGO WYPADKU ALBO WIEŚĆ CIE ZE SZPITALA !! PEWNIE MENDO WARTO PRZYMRURZUĆ OKO TO POJDZIESZ Z NOGA DO SZPITALA A TAM DOKTORKI PO POL LITRA ? TEGO CHYBA PRAGNIESZ ? DEBILU !
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
20 grudnia 2017 na 13:11
Ale mendy.
Człowiek się poświęca, ryzykując własną karierę zawodową, żeby uratować jakiegoś umarlaka, a Ci bezczelnie wzięli z donieśli w ramach wdzięczności.
Boi temu
19 grudnia 2017 na 22:59
A kaka to różnica jaki ratownik. Pijak i juz.