[dropcap]D[/dropcap]wóch bezdomnych zasnęło w niedzielę pod schodami kościoła pw. Chrystusa Króla. Byli ciepło ubrani i owinięci w kołdry. Chcieli tam spędzić najbliższą noc. Ktoś wezwał pomoc i po chwili pod kościół podjechał patrol policji. Reakcja policjantów była stanowcza… nie zostawili bezdomnych na pastwę losu.
W dalszym ciągu bezdomność pozostaje zauważalnym problemem naszego naszego miasta. Zimne noce zbierają śmiertelne żniwo. W Świnoujściu z powodu wyziębienia zmarły już dwie osoby. Kilka dni temu na zwłoki kobiety natrafiono w Parku Chopina, w sobotę z kolei bezdomny zmarł przy supermarkecie przy ul. Chrobrego.
Policjanci wezwani do bezdomnych śpiących przy kościele zaproponowali im, aby tę noc spędzili w ogrzewalni przy ul. Portowej. Początkowo opierali się tłumacząc, że to daleko, a oni nie mają tyle siły. Wtedy policjanci zadecydowali, że przewiozą ich do ośrodka. Kto wie, być może w ten sposób ocalili życie tych ludzi.
Trwający okres zimowy to czas szczególnie wzmożonych wysiłków służb mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa osób pozostających w bezdomności.