W czwartkowy wieczór wysłano jeden zastęp straży pożarnej na ul. Matejki.
Po dojechaniu na miejsce okazało się, że pali się sterta śmieci na tyłach pustostanu. Informację o zdarzeniu dostaliśmy od Czytelniczki.
– Często w tym miejscu odbywają się libacje alkoholowe. Pewnie ktoś zaprószył ogień. Tylko czekać, aż stanie się nieszczęście i cały obiekt spłonie – zauważa mieszkanka.
Strażacy szybko ugasili niewielki pożar i zażegnano niebezpieczeństwo.