W niedzielę ścigali się w przedostatnim już maratonie Kaczmarek Electric MTB w Nowej Soli. Tradycyjnie na dystansie Giga występowali: Tomek Jaworski i Piotr Cibart z drużyny Baltic Home.
Do przejechania mieli 74km, czyli było co robić. Trasa była dobrze znana zawodnikom, relatywnie szybka, parę górek. Start był dobry, Piotrek jechał z przodu, a Tomek tuż za nim. Po 1,5 godziny jechali już razem w czołowej grupce, niestety niezbyt długo, Piotrek musiał zaliczyć 5-minutowy postój z powodu zakleszczonego łańcucha. To wyeliminowało go z walki o pierwsze miejsce. Mimo mocnej pogoni odrobił kilka pozycji Open, ale nie w kategorii.
Tomek walczył na finiszu jak lew, jednak rywal okazał się sprytniejszy na „słynnym” mostku przed metą po 3:52′ jazdy.
Tomek, 2m w M4 i 15 Open
Piotrek, 3m w M4 i 21 Open.