Kolejny gazowiec przypłynął w sobotę do terminala LNG w Świnoujściu. To dwudziesta dostawa gazu. Tym razem około 148 tys. m. sześciennych skroplonego gazu ziemnego przypłynęło na pokładzie metanowca „Arctic Discoverer”.
Gaz pochodzi z Norwegii. Wcześniejsze dostawy tego surowca przypływały do Polski z Kataru i USA w zbiornikach metanowców typu „Q-flex”. Ta z Norwegii przypłynęła na pokładzie gazowca typu „Moss”. Jednostka różni się od poprzednich kulistymi zbiornikami na pokładzie.
– Biuro handlowe PGNiG w Londynie, otwarte w lutym 2017 r., osiągnęło już pełną zdolność operacyjną. Dzięki temu stale obserwujemy rynek LNG i natychmiast korzystamy z pojawiających się atrakcyjnych ofert. Dzięki dostawom typu spot korzystnie uzupełniamy nasze portfolio dostaw gazu – powiedział Piotr Woźniak, Prezes Zarządu PGNiG SA. – Norwegowie są dla nas sprawdzonymi partnerami nie tylko przy współpracy na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, ale także przy transakcjach dotyczących LNG – dodał.
Transport z Norwegii jest drugą dostawą typu spot z tego kraju do Polski. Pozostałe dwie pochodziły z USA i Kataru.
Od czerwca 2016 r. do sierpnia 2017 r. do Polski trafiło łącznie blisko 2,1 mld m³ gazu ziemnego po regazyfikacji (3,5 mln m³ skroplonego gazu ziemnego). Tylko w 2018 r. w ramach kontraktu długoterminowego między PGNiG i Qatargas, do Polski trafi ok. 2,9 mld m³ gazu z regazyfikacji.
JestemzMiasta temu
10 września 2017 na 22:24
Ile zapłacilismy za ten gaz ?