Od poniedziałku będzie można bezpłatnie kształcić się w dwóch kierunkach: ślusarz i operator obrabiarek skrawających. Przy ulicy Białoruskiej powstała szkoła zawodowa otwarta przez firmę zajmującą się wszechstronną mechaniką, montażem i produkcją precyzyjnych elementów wykorzystywanych m. in w elektronice, energetyce, przemyśle i transporcie.
W piątek uroczyście otwarto placówkę. Nauka w niej trwa trzy lata. Szkoła przyjmuje absolwentów gimnazjum w wieku od 16 do 18 lat. Uczeń posiadać będzie status młodocianego pracownika co oznacza, że za naukę zawodu przysługiwać mu będzie wynagrodzenie.
– Nasza szkoła stawia sobie za cel także przystosowanie swoich absolwentów do życia w warunkach współczesnego świata, wykonywania pracy zawodowej i aktywnego funkcjonowania na zmieniającym się rynku pracy – czytamy na internetowej stronie szkoły.
Powstanie szkoły to odpowiedź na zapaść na rynku kształcenia zawodowego. Przed laty wiele przedsiębiorstw finansowało szkoły zawodowe i zapewniały miejsca pracy. Po transformacji ustrojowej, wiele z tych firm upadło.
Dodatkowo szkoły zawodowe nie cieszyły się prestiżem i znaczeniem. Spowodowało to spadek zainteresowania szkołami zawodowymi, na rzecz liceów ogólnokształcących, co w konsekwencji doprowadziło do braku fachowców na rynku pracy.
Otwarcie branżowej szkoły w Świnoujściu to typowy dualny system szkolnictwa zawodowego. Umiejętności praktyczne uczniowie zdobywają podczas zajęć u pracodawcy. Podobne szkoły od wielu lat funkcjonują w Niemczech, gdzie praktyczna część nauki zawodu u pracodawców funkcjonuje od wielu lat.
Przykład nowej szkoły branżowej w Świnoujściu jest dobrym przykładem zacieśniania współpracy pomiędzy zakładami pracy, samorządem terytorialnym i Ministerstwem Edukacji Narodowej.
Squirell temu
3 września 2017 na 11:53
Bravo Simon!