Za nami przedostatni, piątkowy festiwalowy koncert z Galerii Mistrzów, w którym wystąpił znany świnoujskiej publiczności Michal NOVENKO, organista z czeskiej Pragi oraz po raz pierwszy Magdalena WITCZAK, sopranistka z Gdańska.
Koncert rozpoczął M. Novenko, Sonatą de Clarines A. Solera. Zafascynowany dźwiękami starych organów, których brzmienie zabytkowych 120 nagrał na płytach, zastosował renesansową rejestrację organów w tej Sonacie i mieliśmy wrażenie, że gra zespół starych instrumentów.
Następnie Magdalena Witczak, przy akompaniamencie organów, cudownym sopranem wyśpiewała A.Stradelli Pieta, Signore oraz A.Vivaldiego Domine Deus, zachwycając liczną publiczność znakomitą interpretacją i modulacją głosu, czym zasłużyła na gromkie brawa.
I znów słuchano solowej gry organowej w utworze Vigillia czeskiego kompozytora B. Martinu. Mistrz Novenko zabłysnął wirtuozerią w środkowej części utworu.
Michal Novenko to nie tylko doskonały organista, ale także kompozytor i wysłuchano dwóch utworów mistrza. Pierwszy, to trudne technicznie dla śpiewaka, a piękne Ave Maria w wykonaniu M. Witczak z organowym akompaniamentem. Drugi to krótkie, radosne w rytmie, wirtuozowskie, zaledwie minutowe Preludium „Głosimy Wam radość” w wykonaniu kompozytora.
Zachwycająca była Wokaliza W. Kilara w wykonaniu M. Witczak. Kunszt techniki śpiewu na najwyższym poziomie, a owacyjne brawa publiczności były podziękowaniem za wzruszenia .
Kolejny utwór organowy to wspaniałe, wirtuozowskie Allegro z IV Sonaty A. Guilmant’a, w którym
M. Novenko ukazał potęgę brzmienia organów.
Po tym utworze w zupełnie inny nastrój swym śpiewem wprowadziła słuchaczy M. Witczak śpiewając G. Faure „Pie Jesu” i L. Cherubiniego Ave Maria, przy delikatnym akompaniamencie organów.
Kolejne dwa utwory to organowa muzyka czeskich kompozytorów; Preludium i fuga D-dur J. F. N. Segera i jego ucznia J.K. Kucharza Pastorale in C porywająco zagrane przez czeskiego organistę.
Program koncertu kończyło Alleluja W.A. Mozarta zaśpiewane przez M. Witczak, po czym publiczność gromkimi brawami i okrzykami bis dziękowała śpiewaczce.
Kiedy artyści zeszli z chóru, a publiczność jeszcze raz brawami dziękowała za koncert, maestro Novenko powrócił do organów. Magdalena Witczak została na dole i na bis wzruszająco zaśpiewała Ave Maria G. Cacciniego przy wtórze organów, a owacyjne brawa trwały i trwały…
Mimo wielu utworów, przez ciekawy, urozmaicony układ programu, znakomite mistrzowskie wykonanie, koncert wydawał się krótki i chciało się muzyki jeszcze słuchać i słuchać…
Tekst: M. Piórska. Foto: J. Piórski