Na pewno nie będą narzekać ci, którzy na ten mecz przyszli. Zwycięstwo gospodarzy i dużo bramek, to jest to, co kibice lubią najbardziej. Może tylko adrenaliny nie było zbyt dużo, bo mimo iż końcowy wynik nie jest wysoki, to jednak ręka na pulsie była przez cały mecz i zwycięstwo zagrożone nie było ani przez moment.
Zanim jednak mecz się rozpoczął mieliśmy miłą ceremonię. Prezes Leszek Zakrzewski, wiceprezes Marek Trzeciak i trener Tomasz Błotny wręczyli pamiątkowy grawerton dla Dawida Damazyna, który tydzień temu wstąpił w związek małżeński oraz kwiaty jego żonie Patrycji.
A co do meczu. Wzajemne badanie nie trwało długo. Bezbramkowy wynik utrzymał się tylko przez 5 minut. W 7 minucie było już 2-0 dla Floty. Najpierw Misztal pokonał z bliskiej odległości Kowalskiego, a minutę później Staniszewski z prawej strony przerzucił pikę nad bramkarzem gości na długi słupek. W 10 Rafał Piotrowski zagrał na wolne pole do Biernackiego, który po krótkim prowadzeniu znalazł się sam na sam z Hnatem i zdobył kontaktowego gola. Sędzia bramkę uznał, mimo iż niektórzy byli zdania, że zawodnik Iskry był spalony. W 15 minucie Protasewicz zagrał z wolnego do Rygielskiego, który trafił w górną siatkę. W 18 Misztal z prawego skrzydła podał doskonale do Skwary, który nie miał już problemu ze zdobyciem trzeciego gola. Ten sam zawodnik (Skwara) podwyższył na 4-1 strzałem z bliska w 30 minucie. Jeszcze przed przerwą doskonałe okazje zmarnowali Bątkowski i Nowak, ale i tak na przerwę Flota schodziła ze spokojnym zapasem.
W 52 minucie po dośrodkowaniu grającego trenera Iskry Michała Piotrowskiego Wróblewski z pierwszej piłki zdobył dla gości drugiego gola. Na 5-2 podwyższył 8 minut później Bątkowski z wolnego. Trzeciego gola dla Iskry zdobył w 71 minucie ponownie Biernacki strzałem do pustej bramki z podania Madeja. W 88 Bątkowski pięknym strzałem z ostrego kąta przy słupku podwyższył na 6-3, ale i goście w 3 minucie czasu doliczonego zdobyli jeszcze bramkę. Tym razem efektowny strzał w z wolnego oddał Roszak.
Źródło: Waldemar Mroczek, MKS Flota