Nie trzeba przeprawiać się promem. Dookoła cisza i spokój. We wtorek plaża na Warszowie przeżywała prawdziwy najazd plażowiczów. Na największym przyplażowym parkingu zabrakło miejsc. Turyści zostawiali swoje pojazdy przy terminalu LNG.
– Dziś jest tu tak dużo ludzi jak przed budową gazoportu, gdy na plaży było gwarnie i kolorowo. Pamiętam jeszcze czasy, gdy funkcjonował tu niewielki bar plażowy. Brakuje go dzisiaj. Cieszy, że chętnych do opalania się na naszej plaży nie brakuje – mówi jeden z mieszkańców Warszowa. – Martwić może jedynie brak infrastruktury dla turystów – dodaje.
Plaża na Warszowie ma wydzielone 100-metrowe strzeżone kąpielisko z jedną wieżyczką ratowniczą. Zamiast toalety, ustawiono dwa plastikowe toi toie. W takie dni jak wtorek – niewystarczające. Nie ma także możliwości wypożyczenia parawanu, kosza plażowego, czy leżaka.
Jak się okazuje, nie tylko plaża na Uznamie cieszy się popularnością. Także plaża na Warszowie pęka w szwach, gdy na niebie pojawi się słońce.
– Las przy samej plaży dodaje jej uroku. Aż się chce, aby człowiek obcował z naturą. Do tego dobra książka i odpoczynek jak marzenie – mówi pani Grażyna.
Plażę na Warszowie wybierają ci, którzy nie chcą przeprawiać się promem. Jest szersza niż w Międzyzdrojach. Słońce zatem przyciąga na Warszów nie tylko mieszkańców prawobrzeżnych dzielnic, ale sądząc po tablicach rejestracyjnych samochodów pozostawionych na parkingu, także szczecinian, stargardzian i goleniowian.
We wtorek popularnością cieszyła się nie tylko plaża na Warszowie. Sporo letników wypoczywało na wysokości Łunowa, a także przy Lubiewie.
Obserwator temu
16 sierpnia 2017 na 11:38
… i jeszcze jedno, dziękuję Ratownikom, którzy mimo (moim zdaniem) uwłaczających warunków pracy jakie im zorganizowano – nagrzany do czerwoności blaszak socjalny (może gospodarczy), i dwie toalety łącznie z taką ilością turystów, zdecydowali się pracować dla nas mieszkańców i turystów, którzy sobie cenią tę plażę.
Obserwator temu
16 sierpnia 2017 na 11:33
A Pan Prezydent z uporem maniak twierdzi, że na Prawobrzeżu nie ma turystyki. Powiedziałabym, że wręcz przy każdej nadarzającej się okazji drwi z tego. Zalecam zmianę analityków/doradców Panie Prezydencie, bo się Pan ośmiesza tymi wypowiedziami. A gospodarstwa agroturystyczne i inne turystyczne obiekty Pan wręcz obraża, bo bez Pana wsparcia sobie muszą radzić.
@&@ temu
16 sierpnia 2017 na 08:34
Panie Anonim, sezon letni trwa raptem dwa miesiące a żyć i pracować trzeba 12 miesięcy.
Ela z rodzina temu
16 sierpnia 2017 na 12:49
To na plazy na uznamie tez port kojtenerowy? Idiotyczna retoryka portowcu ze SZCZECINA
Obserwator temu
18 sierpnia 2017 na 07:32
Może nie zauważyłeś, ale ludzie tutaj żyją i pracują również 12 miesięcy – najwyraźniej nie jesteś ze Świnoujścia
lukaszewicz temu
16 sierpnia 2017 na 07:04
oj tak natura las to jest to czego pragną do odpoczynku ludzie
Anonim temu
16 sierpnia 2017 na 01:47
Całe wakacje jest oblężenie. Trudno zaparkować auto. Dwie niby toalety to pomyłka. Tak samo z jedną wieżyczką ratowników. I ta droga dojazdowa. I jeszcze brak pobocza dla rowerzystów na Barlickiego do Ku Morzu.
Gość temu
15 sierpnia 2017 na 23:57
Najlepsza plaża pod słońcem na Warszowie ☺️polecam
Anonim temu
15 sierpnia 2017 na 22:11
Zatem może radni Świnoujścia niech pomyślą nad inwestycjami turystycznymi na prawobrzeżu, a nie na siłę chcą je uprzemysłowiać. Zamiast badziewnego terminala kontenerowego, który ma przynieść znikome wpływy do kasy miasta rozwinać branżę turystyczną przynoszącą dużo większe wpływy…