[ZDJĘCIA i FILM] FAMA będzie gościć w Świnoujściu przez 2 tygodnie

Ruszyła FAMA. Gdyby porównać Festiwal do pociągu, byłby to bardzo długi skład z wieloma osobliwościami. Podróż będzie trwać dwa tygodnie, a ostatnią stacją będzie koncert finałowy. Pierwszym wydarzeniem Festiwalu był poniedziałkowy koncert zespołu Hash Cookie na placu Wolności.  A co we wtorek?

Startuje po południu, o godzinie 16.00 w El Papa – Cafe Hemingway [ul. Bohaterów Września 69]. Tutaj muzyczna petarda – koncerty dwóch wyjątkowych artystów – SWIERNALISA z zespołem oraz ekscentrycznego ŁUKASZA Z BAŁUT. Lider tego pierwszego – Paweł Swiernalis to wokalista, tekściarz i instrumentalista, przez słuchaczy i krytyków doceniany szczególnie za głębokie i często kąśliwe teksty, które na długo wbijają się w pamięć. Swiernalis jest laureatem nagrody im. Maksa Szoca na ubiegłorocznej Famie, po której, jesienią wydał debiutancki album „Drauma. Ten drugi to artysta o wielu twarzach, znany również jako: Pan Hoji Muoto, Cielor, MC Persona Grata. Autor licznych filmów i piosenek o Bałutach (dzielnica Łodzi), ze swoją twórczością wychodzący jednak i rozpoznawalny daleko poza macierzystym miastem. W swoich działaniach wykorzystuje performans, instalację artystyczną, fotografię i muzykę. Wraz z Piotrkiem Jachułą tworzy Zespół Łukasza z Bałut grający… „poezję zjebaną”.

Kiedy w El Papa – Cafe Hemingway ucichnie muzyka, na ekranie w Sali teatralnej Miejskiego Domu Kultury rozbłysną filmy. Zobaczymy prace trójki twórców – BOŻENY GALANT – „W malinowym chruśniaku”, „Aldona”, „Proste równoległe”, „24 godziny”, ENY KIELSKIEJ i ANNY66 ANDRZEJEWSKIEJ – „Śledztwo”oraz MATEUSZA ŻEGLIŃSKIEGO – „Siłacz, „Zielony i Czarny, „Marsz, „Honor, „Pan Charon”, „Droga powrotna”. Warto dodać, że ubiegłoroczną Famę wygrali właśnie twórcy filmowi, czy tegoroczni filmowcy powtórzą ten sukces?

Wieczór w Jazz Club Central’a – SCENA [ul. Armii Krajowej 3] należeć będzie do artystów z dużym poczuciem humoru. Tego samego wymagać będą od publiczności. Jako pierwsza, o godzinie 20.45, na scenie pojawi się PAULINA POTOCKA reprezentująca humor alternatywny i abstrakcyjny. To osoba, wobec której bardzo świadomie używa się słowa „temperament”. Według wielu jej stand-up zatytułowany przekornie i przewrotnie NO SHOW – zadziwia i wstrząsa, a z pewnością nie pozostawia obojętnym. Podobno po jej występie nic już nie będzie takie samo…

Z inną rzeczywistością po występie Pauliny Potockiej będą musieli zmierzyć się członkowie szczecińskiego Teatru Improwizowanego IMPRO Z KRYPTY. Grupa została założona w grudniu 2016 r. z inicjatywy szczecińskiego aktora i reżysera –  Pawła Niczewskiego [notabene Paweł jest reżyserem tegorocznego koncertu finałowego Famy]. Skład zespołu tworzą aktorzy Teatru Współczesnego, Teatru Polskiego i Teatru Lalek Pleciuga w Szczecinie.  „Impro z Krypty” realizuje założenia teatru improwizowanego, w którym aktorzy grają określone sceny spontanicznie, bez przygotowanego wcześniej scenariusza. Na scenie obok Niczewskiego zobaczymy Wojciecha Sandacha, Adama Kuzycz – Berezowskiego, Agatę Kolasińską, Martę Uszko, Rafała Hajdukiewicza, Magdalenę Denae Wrani – Stachowską. Początek ich programu o godzinie 21.45.

Na koniec śmiech ustąpi już nie improwizowanym dźwiękom. Kabareciarzy na scenie zastąpi formacja HASH COOKIE. Każdy ich koncert jest wielką, dokładnie przygotowaną podróżą, która poprowadzi was w energetyczno-nostalgiczną krainę muzyki. Do tej podróży przekona was głos Darii w którym umiejętności techniczne idą w parze z wrodzoną, unikatową barwą. A głos ten podawany jest w towarzystwie niebanalnego instrumentarium – to połączenie, według zapowiedzi muzyków, ma stworzyć przepyszne ciasteczko. Smacznego!

Na wszystkie wydarzenia Festiwalu FAMA – wstęp wolny.