Miejsc do parkowania w dzielnicy nadmorskiej jest rzeczywiście mało. Nie zwalnia to jednak kierowców z przestrzegania przepisów. Parkują na trawnikach i chodnikach. Zapominają o pieszych. Na takiego właśnie kierowcę natrafił nasz Czytelnik. Zostawił swoje auto na ul. Bałtyckiej. Zaparkował na całej szerokości chodnika. Nikt nie mógł przejść, nie wspominając np. o osobach niepełnosprawnych, czy rodzicach z wózeczkiem dziecięcym. W takich sytuacjach jak ta na zdjęciu, auto kierowcy-ignoranta powinno być bezwzględnie odholowane. Stwarza bowiem zagrożenie dla ruchu.