Mimo niewielu dni słonecznych, golasy, w dużej części niemieckojęzyczne – atakują! Do pierwszej potyczki pomiędzy tekstylnymi, a miłośnikami naturyzmu doszło na plaży w okolicach granicy państwowej.
Golasy upodobały sobie to miejsce, bo w czasach, gdy plaża była przedzielona płotem kolczastym, po niemieckiej stronie zlokalizowana była plaża naturystyczna FKK. Po usunięciu płotów naturyści zamiast na „końcu świata” znaleźli się na bardzo popularnym i uczęszczanym szlaku spacerowym pomiędzy polskim, a niemieckimi kurortami. I stąd wiele nieporozumień – jedno z nich miało miejsce kilka dni temu i zakończyło się tragikomiczną sceną, którą zrelacjonowała nam jedna z naszych Czytelniczek. Dwie starsze panie, odpoczywając na plaży w ubraniu, zaatakowały słownie starszego mężczyznę, który paradował jak go Pan Bóg stworzył – pomiędzy wydmami, a morzem. Gdy ten w dał się w dyskusję z plażowiczami i podszedł do nich blisko, te zaczęły rzucać w niego… piaskiem! Nagus nie zrezygnował i zaczął przy niewiastach robić… przysiady! Kobiety oniemiały! W awanturę zaangażowało się kilka osób. Głośne przekleństwa po polsku i niemiecku ucichły dopiero w momencie, gdy na plaży pojawił się umundurowany, według naszej Czytelniczki, niemiecki policjant.
To nie pierwszy taki sygnał i nie pierwsza awantura do której doszło na tej plaży. Może warto pomyśleć nad rozwiązaniem tego problemu? Do tematu powrócimy w kolejnym numerze Kronik Portowych.
John temu
15 lipca 2017 na 22:46
Powinni te baby za zakłócanie porządku zatrzymać. Kilka takich akcji i by się ludziska nauczyli, że kiedy jesteś u kogoś gościem to masz zakichany obowiązek zastosować się do obyczajów gospodarzy. A jeśli ich nie akceptujesz – nie łaź w gości!!!
widz temu
15 lipca 2017 na 20:41
Człowiek rodzi się i umiera nagi. Po co takie zakłamanie. Ciało to opakowanie, każde jakieś je ma. Trochę tolerancji przydało by się tym osobnikom gorszącym się na widok golasów. A swoją drogą po co łażą na plażę nudystów, skoro im nagość przeszkadza?
fungia temu
14 lipca 2017 na 23:02
Rozwiązanie to po prostu oznaczenie, że to plaża naturystów. Na tyle wyraźne, aby było wiadomo, gdzie się zaczyna i kończy.
Kz temu
14 lipca 2017 na 18:04
O mohery na plaży się pojawiły lub zjawy zjawiły i mają problem… jak się nie podoba na plaży dla naturystów to won do kościoła na kleczkach do swojego boga ojca rydzyka…
KLER temu
14 lipca 2017 na 17:04
Lezą tam patrzeć , potem udają zgorszenie , wiadomo że jest tam taka plaża z której też korzysta dużo polaków , więc po co tam lezie , na spacerek do wiatraczka
virus temu
14 lipca 2017 na 11:24
rozwiązanie jest proste – polskie kołtuny niech nie zapuszczają się do Niemiec, a najlepiej niech idą na plażę w nocy bo wtedy nie widać roznegliżowanych ludzi…
ꘐ ꔞ ꗈ ꕧ ꕢ ꖻ ꗺ ꗐ ꔗ ꗢ temu
14 lipca 2017 na 11:09
Po co lazły tam te baby?
ortodoksa temu
14 lipca 2017 na 10:39
Problem to maja zdewociałe czytelniczki, jakby męskiego przyrodzenia nigdy nie widziały.Zacofanie totalne.