Rodzice, bracia, najbliższa rodzina, przyjaciele i mieszkańcy Świnoujścia pożegnali w piątek Marysię Waś. Dziewczynka zmarła po wieloletniej i wyczerpującej chorobie. Śmierć Marysi wstrząsnęła wszystkimi, wielu bowiem do ostatniej chwili miało nadzieję na wyleczenie małej świnoujścianki. Miała przed sobą całe życie. W ostatnim pożegnaniu wzięły udział setki osób. Na grobie kładziono białe kwiaty, dzieci zostawiały maskotki. Łzy cisnęły się do oczu niemal wszystkim.
Dziewczynka odeszła w zeszły piątek wieczorem. Od 2014 roku chorowała na nowotwór. Lekarze zdiagnozowali w głowie 8-centymetrowy guz. Marysia przeszła ciężką chemioterapię, operacje i spędziła niezliczone dni w szpitalach.
Ból zaczął się pod koniec 2014 roku, w listopadzie. Płacz Marysi zaalarmował rodziców, poszli z nią wówczas do lekarza. Mama Marysi wymusiła w końcu skierowanie do szpitala w Szczecinie. Tam wysłuchano jej uważnie. Marysi zrobiono badanie dna oka i rezonans magnetyczny. Guz, umiejscowiony w głowie Marysi, miał wtedy już 8 centymetrów. Później wykryto kolejne.
Rodzice dziewczynki rozpoczęli walkę o jej życie. Ruszyły publiczne zbiórki na leczenie w USA. Każdy miał nadzieję na wyleczenie Marysi.
Gall anonim temu
10 czerwca 2017 na 12:19
W której części cmentarza jest jej grób?
Anonim temu
10 czerwca 2017 na 00:09
Spoczywaj w spokoju duzo cierpialas walczylas duze wyrazy dla rofziny
Alex temu
9 czerwca 2017 na 22:30
… mam nadzieję, że odeszli do lepszego Świata…
∜∞ⁿ temu
9 czerwca 2017 na 14:48
Niesprawiedliwe jest to, że ludzie, którzy powinni „zdechnąć”, to żyją i maja się dobrze, a nie winne dzieci umierają…
Ewa temu
9 czerwca 2017 na 15:43
A kto decyduje o tym , kto powinien ?! Co za bezsensowny komentarz !
Anonim temu
9 czerwca 2017 na 17:00
Jestem tego samego zdania-tyle podlosci chodzi po swiecie,dlaczego tacy mają prawo zyc,a niewinne malenstwa umierają….?Nie zrozumiem tego nigdy.. ????
Anonim temu
9 czerwca 2017 na 23:02
Zgadzam sie z tym nie ma sprawiedliwości