Zamiast szyldu „Serdecznie witamy“ bądź chociaż „Witamy w naszej gminie“ jest informacja o pobieraniu opłaty klimatycznej. Mieszkanka Świnoujścia Urszula Ptak wysłała list do burmistrza Heringsorfu o rozważenie ustawienia w tym miejscu mapę z atrakcjami niemieckiej gminy.
Zatem każdy spacerowicz, osoby masowo uprawiające jogging, nordic walking, czy każdy inny rodzaj sportu jakie spotykam codziennie rano na plaży powinny być gotowe do uiszczenia opłaty po przekroczeniu granicy. Jest to informacja tak ważna, że zainwestowano w nowy stojak i szyld i ustawiono to dokładnie na granicy.
– Miasto Świnoujskie nie wita w ten sposób nikogo, a przecież także pobiera opłaty klimatyczne od gości hotelowych. Nikt nikogo nie straszy na plaży przymusem posiadania kilku złotych, ani nie budzi niemiłego uczucia bycia niepożądanym gościem – zauważa Urszula Ptak. – Ta kombinacja szyldów budzi mój estetyczny sprzeciw – dodaje.
Roman temu
16 maja 2017 na 09:18
Proponuje tak samo potraktować Niemca spacerującego po naszej plaży postawić urządzenie do pobierania opłat