Dwa zastępy straży pożarnej, karetka pogotowia i patrol policji zostały wezwane do mężczyzny nie otwierającego mieszkania przy ul. Szkolnej. Do zdarzenia doszło w piątek około godz. 22. Rodzina i sąsiedzi byli zaniepokojeni brakiem kontaktu ze strony starszego mężczyzny, jednego z lokatorów. Strażacy podjęli błyskawiczną próbę uratowania życia mężczyźnie. Po wejściu do środka przez okno, okazało się niestety, że na pomoc było już za późno. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.