Na trzy miesiące trafili do aresztu sprawcy napadu rabunkowego, do którego doszło w styczniu na terenie Świnoujścia. 30-letnia kobieta i 37-letni mężczyzna wtargnęli do mieszkania pokrzywdzonego, po czym skrępowali go, pobili i okradli. Ich zatrzymanie było możliwe dzięki żmudnej i konsekwentnej pracy świnoujskich policjantów.
W styczniu świnoujscy policjanci zostali powiadomieni, że w jednym z mieszkań przy ulicy Matejki sąsiedzi znaleźli skrępowanego mężczyznę z widocznymi śladami krwi.
– Kiedy właściciel mieszkania usłyszał pukanie do drzwi i otworzył je, został wepchnięty przez dwie osoby do środka. Mężczyzna z kominiarką na twarzy oraz towarzysząca mu kobieta skrępowali pokrzywdzonego taśmą, zadawali mu uderzenia po całym ciele, grożąc przy tym nożem i przedmiotem przypominającym broń – zdradza szczegóły zajścia asp. sztab. Beata Olszewska ze świnoujskiej policji.
Sprawcy zabrali z mieszkania pieniądze, telefony komórkowe i inne przedmioty, po czym szybko oddalili się w nieznanym kierunku. Pobitego i zakrwawionego mężczyznę znalazł sąsiad, który zawiadomił policję.
Po ponad dwóch miesiącach żmudnej i konsekwentnej pracy świnoujskich policjantów, ustalili personalia osób, które dokonały brutalnego napadu. Pod koniec minionego tygodnia podejrzewani zostali zatrzymani. 30-letnia kobieta oraz 37-letni mężczyzna, oboje mieszkańcy Świnoujścia, usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem noża oraz atrapy pistoletu, do których się przyznali.
Przestępstwo, jakiego oboje dopuścili się, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 12 lat.
wyrok temu
3 kwietnia 2017 na 16:09
Odizolować od społeczeństwa. Najlepiej na zawsze i tak, aby nie trzeba było utrzymywać. Jakieś pomysły…?
∜∞ temu
4 kwietnia 2017 na 11:27
Może trzy Zdrowaśki i raz Ojcze Nasz?