Warto patrzeć pod nogi! Przekonał się o tym dzisiaj jeden z mieszkańców. Uprawiając joging prawie przewrócił się o przeszkodę. Betonowa półkula stała na środku chodnika przy ul. Piastowskiej. – Pewnie jakiś żartowniś, albo samochód ją przesunął. – Takie głupie żarty mogą skończyć się tragicznie. Trzeba mieć wyobraźnię i pomyśleć co by się stało, gdyby na taką przeszkodę natrafiła np. starsza i niedowidząca osoba – pisze w e-mailu do redakcji mieszkaniec.
Betonowe półkule i kule stawiane są na chodnikach w tych częściach miasta, gdzie wymagane jest szczególne zapewnienie bezpieczeństwa ruchu, jak chociażby w przypadku skrzyżowania ulic Dąbrowskiego – Piastowskiej czy Piłsudskiego – Piastowskiej. Wcześniej kierowcy parkowali tam pojazdy przy samych skrzyżowaniach, co miało ograniczało widoczność, a tym samym miało negatywny wpływ na bezpieczeństwo, szczególnie jeśli chodzi o pieszych przechodzących po pasach.
Betonowe półkule mają także zapobiec parkowaniu na trawnikach oraz w miejscach niedozwolonych. Mieszkańcy niektórych ulic , zbulwersowani rozjeżdżaniem chodników, sami zwracają się do urzędu z prośbą o montaż półkul.
Łącznie w mieście zlokalizowanych zostało około 150 półkul. Oprócz wymienionych wyżej miejsc, półkule znajdują się również między innymi przy ulicach Uzdrowiskowej, Marynarzy, Markiewicza, Konstytucji 3 Maja i Słowackiego, Emilii Gierczak i Żeromskiego.