20-letni mieszkaniec Świnoujścia po wypiciu kilku piw, postanowił zrobić przejażdżkę samochodem po mieście. Zatrzymany przez policjantów, nie miał przy sobie żadnych dokumentów, a badanie alkomatem wykazało zawartość w organizmie ponad promil. Za lekkomyślne zachowanie mężczyznę czekają surowe konsekwencje karne i finansowe.
– Wczoraj po godzinie 23.00 policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu patrolujący ulice miasta zwrócili uwagę na jadący ulicą Grunwaldzką samochód osobowy marki Audi. Styl jazdy kierowcy mógł wskazywać, iż jest on pod wpływem alkoholu bądź podobnie działającego środka – informuje asp. szt. Beata Olszewska z policji.
Badanie alkomatem wykazało 1,1 promila alkoholu. Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów oraz nigdy nie uzyskał uprawnień do kierowania. Z samochodu trafił prosto do policyjnego aresztu.
– Policjanci przedstawili mu zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Po uzgodnieniu z prokuratorem, 20-latek złożył wniosek o ukaranie go grzywną w wysokości 1200 zł, 4-letnim zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych oraz świadczeniem pieniężnym w wysokości 5.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo w związku z popełnionymi wykroczeniami, tj. kierowaniem pojazdem bez uprawnień oraz brakiem dokumentów, mężczyzna wnioskował o ukaranie go 600-złotową grzywną – tłumaczy asp. szt. Beata Olszewska z policji.
O ostatecznej wysokości kar zdecyduje sąd, gdzie zostanie skierowany akt oskarżenia oraz wniosek o ukaranie.
psuja temu
23 marca 2017 na 19:33
20 letni gość wyciąga 7000 z kieszeni. Żeby tylko dali mu spokój.Albo jakiś syn polityka, albo handlarz narkotyków