Ewa Mikołajek wraz z Muffinem rozruszała przed biegiem tych bardziej ospałych i tych, którzy lekko zziębnięci przybyli na parkrun. Na starcie stanęło 64 uczestników dwunożnych i 6 czworonożnych.
Jako pierwszy metę przekroczył Kamil Stępień (17:52 i tylko 6 sekund gorzej od letniego rekordu trasy), drugi, niezawodny jak zawsze, Robert Derda a trzeci, coraz szybciej dochodzący do siebie po kontuzji, Janusz Michalski.
Wśród kobiet pierwsza na metę wbiegła Agnieszka Załoga (22:20) druga Karolina Romańska i trzecia Sandra Laudien.
W sobotę do parkrunowego grona dołączyło 10 osób, po raz kolejny przybyła ekipa z Laufmützen – Usedom.