Przed biegiem wszystkich rozruszała Ania Górska, która debiutowała też jako mierząca czas. Rower bezpieczeństwa szalał po parkowych ścieżkach i nikt nie przegonił Joanny Bilard, która przyprowadziła całą 57 osobową grupę na metę.
Na pięknym plakacie można było wyrazić swoją sympatię do parkrun Świnoujście, albo też po prostu uwiecznić swoją obecność podpisem. Nie zabrakło walentynkowych akcentów.
– Dziękujemy pięknie Rafałowi za serduszkowce balony , Anecie i Agnieszce za pyszne ciasteczka w kształcie serca a wszystkim wolontariuszom za wielkie serce i chęci do działania. Razem można wiele – mówią organizatorzy.
To był dzień rekordów, wiadomo sercowy nastrój napędzał biegaczy, bo aż 19 osób poprawiło swoje czasy, pobiegło z nami 8 psiaków a 4 osoby powitaliśmy w naszym gronie po raz pierwszy. Rozrasta się też powoli niemiecka grupa biegowa.
Pierwsza trójka mężczyzn:
1. Krzysztof Pyzik 19:56
2. Robert Derda 20:16
3. Dariusz Borko 20:37
Pierwsza trójka kobiet:
1. Monika Murawska 25:29
2. Małgorzata Śliwińska 25:41
3. Monika Narloch 26:07
Szczegółowe wyniki biegu: http://www.parkrun.pl/swinoujscie/rezultaty/weeklyresults/…
Na mecie gorącą herbatkę, ciasteczka, batoniki i czekoladę serwowała, jak zawsze pięknie uśmiechnięta, Aneta. Organizatorzy dziękują sponsorom: Uzdrowisku Świnoujście, Hotelowi ”Trzy Wyspy”, Stowarzyszeniu Trzeźwościowemu „Hol” i Wam drodzy biegacze i „kijkarze”.