Nawet 3 tygodnie trzeba czekać na nowy identyfikator uprawniający do wjazdu na prom Bielik. Stare identyfikatory straciły ważność z końcem stycznia. Jeśli ktoś zapomniał wymienić identyfikator, nie może dziś skorzystać z przeprawy w centrum miasta. Część kierowców, która przegapiła termin, nie kryje irytacji i proponuje, aby do czasu wyrobienia nowego identyfikatora, mogli wjeżdżać jeszcze okazując stary.
Jednym z takich kierowców jest pan Grzegorz, który jest mieszkańcem miasta.
– Jeżeli jestem mieszkańcem miasta, mam tablice indywidualne, mój identyfikator stracił już co prawda ważność i czekam na nowy, a dojeżdżam co drugi dzień /noc do pracy na Warszów, to dlaczego po tych wyjaśnieniach obsługa promów wyrzuca mnie na siłę z kolejki i straszy policją? – pyta.
Należy podkreślić, że pracownicy Żeglugi Świnoujskiej egzekwują jedynie regulamin. Jedyną osobą, która w związku z długim okresem oczekiwania na nowej naklejki, może wydać decyzję o czasowej możliwości wjazdu według starego identyfikatora jest Prezydent Miasta Świnoujścia. Przypomnijmy, że wydawane teraz naklejki będą ważne przez dwa lata, czyli od 1 stycznia 2017 r. do 31 grudnia 2018 r.
Kas temu
11 lutego 2017 na 09:22
Pomyśl człowieku wcześniej od pol roku trąbią że trzeba wymienić identyfikatory a każdy myśli że złoży wniosek a jutro nowy dostanie, tylko później lametują że kolejka do empiku i dlaczego ten itamten mają identyfikator. Każdego trzeba sprawdzić nie od dziś wiadomo że ludzie kręcą na każdą stronę żeby dostać identyfikator.
Anonim temu
10 lutego 2017 na 20:23
Słusznie zachowują się pracownicy Żeglugi
Sam korzystam z identyfikatora.
Obserwując pracowników”promów” wykonują swoją pracę wzorowo.