Przechodnie widzieli tylko nogi wystające z metalowego kontenera na odzież. – O Boże, tam jest człowiek! Pewnie nie może wyjść – dramatyzowała starsza kobieta obserwująca całą sytuację. Mężczyzna przez dobrych kilka minut machał nogami i krzyczał coś w kontenerze. Na szczęście obyło się bez pomocy specjalistycznych służb. Po chwili wyszedł samodzielnie.
– Dobrze mu tak. Kradnie, to go spotkała kara – mówi druga kobieta. Po chwili mężczyzna wyczołgał się samodzielnie z kontenera na ubrania. W rękach miał łup – paczkę z ubraniami. Jak się okazuje, kradzieże z kontenerów na używaną odzież to chleb powszedni. W miesiącu dochodzi do kilku podobnych kradzieży.
Kontener zbudowany jest z blachy ocynkowanej. Specjalny system zapadni ma uniemożliwić kradzież używanej odzieży ze środka.
Stojące w wielu punktach Świnoujścia pojemniki na używaną odzież
często są niszczone przez wandali. Zdarza się też, że pojemniki są okradane.
Powiązane tematy:
1 Komentarz
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
26 stycznia 2017 na 17:15
Właśnie widać jak dział ten specjalny system zapadni, który uniemożliwia kradzież tej używanej odzieży ze środka.
Te kontenery, to taki sam „szit”, jak te czerwone, które były z PCK.
Może trzeba też wystawić wieszaki z ciepłymi rzeczami na ulicy, tak jak to robią inne miasta ? Do środka nie wchodzi ten kto ma tylko ten któremu brakuje.
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
26 stycznia 2017 na 17:15
Właśnie widać jak dział ten specjalny system zapadni, który uniemożliwia kradzież tej używanej odzieży ze środka.
Te kontenery, to taki sam „szit”, jak te czerwone, które były z PCK.
J.K. temu
26 stycznia 2017 na 11:35
Może trzeba też wystawić wieszaki z ciepłymi rzeczami na ulicy, tak jak to robią inne miasta ? Do środka nie wchodzi ten kto ma tylko ten któremu brakuje.
leśniu temu
28 stycznia 2017 na 09:12
on nie robi tego bo nie ma tylko po to by to sprzedać. Zamiast do roboty- lepiej ukraść. Masakra.