Lokalne

Wyrzucił królika na mróz, bo zwierzę było chore

Opublikowano

w dniu

Do świnoujskiego schroniska dla zwierząt trafiła skrajnie wyziębiona samica królika. Zwierzę miało zapalenie skóry i opuchniętą gałkę oczną. Została wyrzucona w okolicy cmentarza w Świnoujściu. Mogła umrzeć z zimna lub zostać zaatakowana przez dzikie zwierzęta.

Króliczyca padła ofiarą ludzkiej bezduszności. Na szczęście znalazł się człowiek, który dostrzegł potrzebujące zwierzę.

– Ta biedna kulka zmarła by z głodu, wychłodzenia lub mogłaby zostać zaatakowana przez inne zwierzę. Katuna, bo tak została nazwana miała kiedyś dom. Lubi być głaskana, nie ma problemu z braniem na ręce. Obecnie jest w trakcie leczenia – informują przedstawiciele schroniska.

Zwierzak po wyzdrowieniu trafi w dobre ręce. Już znalazła się osoba, która przygarnie Katunę i będzie się nią opiekowała.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version