Rany boskie, kościół się wali! – pomyśleli wierni, którzy usłyszeli w piątek głośnie chrobotanie. Tajemniczy dźwięk dochodził z tylnych ław zajmowanych przez kilku mężczyzn.
Jak się okazało, panowie tak bardzo zmęczyli się piciem tanich trunków, że postanowili odpocząć na ławce. Widok skromnie ubranych mężczyzn nie zdziwił wiernych modlących się w ławach. Wielu sądziło, że być może to bezdomni chcący się ogrzać. Cierpliwość parafian jednak sięgnęła zenitu, gdy mężczyźni zaczęli głośno chrapać. Wtedy o pomoc postanowiono wezwać strażników miejskich. Po chwili przyjechali na miejsce i wyprosili mężczyzn z kościoła, tłumacząc, że miejscem gdzie mogą odpocząć i zjeść ciepły posiłek jest schronisko dla bezdomnych. Warunek jest jeden – aby zostać przyjętym nie wolno używać alkoholu.
Powiązane tematy:
1 Komentarz
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
21 stycznia 2017 na 09:05
Zapewne, gdyby byli ubrani w ciuchy od Ralph’a Lauren’a, cierpliwość parafian nie sięgnęła by zenitu.
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
21 stycznia 2017 na 09:05
Zapewne, gdyby byli ubrani w ciuchy od Ralph’a Lauren’a, cierpliwość parafian nie sięgnęła by zenitu.
ꇎ ꄬ ꆚ ꄼ ꇺ ꇻ ꇼ ꄼ ꇵ ꇶ ꅳ ꅴ ꈍ ꊞ ꇭ ꇮ ꄣ ꄤ ꄥ ꄦ ꆰ ꆱ ꄓ ꈌ ꈍ ꇪ ꇍ ꇎ ꇏ ꄠ ꄡ ꄢ ꅇ ꈷ ꈸ ꈖ ꈗ ꋔ ꈿ ꉀ ꈭ ꈮ ꊱ ꊈ ꌋ ꉹ