Świetnym pomysłem było oznakowanie alejek na świnoujskim cmentarzu, ale wystarczyły dwa i pół miesiąca, aby okazało się, że metoda umocowania tabliczek na betonowych słupkach za pomocą kleju okazała się przysłowiowym bublem. Wykonawca powinien użyć więcej wyobraźni i wziąć pod uwagę niekorzystne warunki atmosferyczne. Zamiast kleju mógł użyć kołków rozporowych. Zapewne cała inwestycja nie kosztowała mało, a jak widać efekt mizerny. Mamy cichą nadzieję, że zarządca cmentarza stanie na wysokości zadania i nie odpuści wykonawcy. Oczywiście w ramach gwarancji.