Przez całe popołudnie na Placu Mickiewicza odbywały się przeróżne inicjatywy wspierające świnoujski Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Świnoujściu. Można było zobaczyć wozy niemieckiej straży pożarnej, maszyn budowlanych, pokazy motorów i quadów, prosto z kuchni polowej zjeść talerz grochówki, albo bigosu. Za kilka drobniaków dzieci mogły przejechać się kolejką turystyczną, albo na koniu.