„Potrzebna krew dla dziecka chorego na białaczkę. B Rh- to bardzo rzadka grupa. Prześlij proszę znajomym” i personalia Marzeny Czyż” – wiadomość z takim apelem odebrało wielu mieszkańców naszego miasta.
– Informuję, że już dwa lata temu osobiście to sprawdzałem i jest to wymyślony przez jakiegoś bezmózgiego cymbała złośliwy łańcuszek. Sprawa była komentowana w mediach ale jak widać łańcuszek raz puszczony do sieci co i rusz odżywa. Bardzo Was proszę o nierozsyłanie go, bo to ewidentna nieprawda. Przekażcie proszę tą informację swoim znajomym – tłumaczy Marek Niewiarowski.