[ZDJĘCIA i FILM] Biegać można nawet w mrozie. Na mecie herbata z miodem i imbirem

Parkrun # 26 minął pod znakiem mrozu. Temperatura odczuwalna była dużo niższa niż wskazywał termometr, ale nie miało to wpływu na 69 osób, które przebiegły dzisiaj 5-cio kilometrowy dystans z uśmiechem na twarzy. Echo niosło po parku tupot nóg i łap (cztery razy po cztery łapy).
W dzisiejszym biegu, wśród mężczyzn, najlepsi byli:
1. Robert Derda – 20:00
2. Kamil Stępień – 20:28
3. Piotr Kudaś – 21:09
a wśród kobiet:
1. Karolina Romańska – 25:31
2. Aleksandra Andryszak – 26:10
3. Monika Trzeba – 26:15
Najszybszy i zarazem najmniejszy psiak Anakin przebiegł parkrun wspólnie ze swoim panem – Mariuszem Małochą w czasie 25:54
Aż 10 osób poprawiło swoje życiówki (czyli potwierdza się to, że im zimniej tym szybciej), a 7 osób powitaliśmy na naszym parkrunie po raz pierwszy. Gościliśmy po raz pierwszy Waldka Prusinowskiego z Poznania i po raz kolejny Bettinę i Jeremiego z Hamburga. Dla wszystkich serdeczne gratulacje!!!
Pełne wyniki tu: http://www.parkrun.pl/swinoujscie/rezultaty/weeklyresults/…
Na mecie, oprócz – jak zwykle ciasteczek i batoników, czekała na wszystkich ciepła herbata z miodem
i imbirem według receptury Adama Krawczuka, a na całej trasie czuwał niezawodny serwis fotograficzny 😀
Dziękujemy sponsorom: Uzdrowisku Świnoujście, Hotelowi ”Trzy Wyspy”, Stowarzyszeniu Trzeźwościowemu „Hol”, naszym niezawodnym wolontariuszom ( dziś aż 18-stu ), którzy zawsze są chętni do pomocy. Dziękujemy Wam drodzy biegacze i „kijkarze”. Bez Was nie byłoby tak wspaniałej zabawy!
A już za tydzień zapraszamy na # 27 parkrun!