Dziennie przewijają się tędy tysiące kierowców podróżujących do Skandynawii, zakupy w pobliskim supermarkecie robią polscy emigranci pracujący w Szwecji. W ciągu doby przewijają się tysiące osób. Dla większości to pierwszy albo ostatni kontakt z Polską. Kilka metrów dalej miłośnicy tanich trunków urządzili sobie miejsce do libacji alkoholowych. Za betonowym ogrodzeniem znikają z oczu policyjnym patrolom. Niepokojeni przez nikogo piją alkohol. Pozostawiają po sobie jednak spore śmietnisko. Apelujemy do osób odpowiedzialnych za utrzymanie czystości o stanowczą reakcję. To miejsce powinno świecić czystością.
Anonim temu
26 grudnia 2016 na 17:12
nech po sobie sprzataja ochlapusy
patryk temu
26 grudnia 2016 na 12:30
może mróz przyjdzie, to selekcja zadziała
㞢 㐃 㐅 ㄠ ᘝ 〄 temu
26 grudnia 2016 na 12:00
Pijaczki byli tam pierwsi.