Nadszedł czas w którym coraz częściej myślimy o nadchodzących świętach. Coraz bardziej też pochłaniają nas przygotowania do tych, wyjątkowych w roku dni. Wielu już wyjeżdża albo planuje wyjazdy na rodzinne spotkania. Dlatego też świnoujscy twórcy z Klubu Literackiego „Na Wyspie” postanowili już w środę 7 grudnia spotkać się na uroczystej wigilii. W małej sali konferencyjnej Urzędu Miasta nie zabrakło choinki, opłatka i kolęd.
Wspólne śpiewanie kolęd i osobiste życzenia przy łamaniu opłatka były najbardziej wzruszającymi momentami tego wieczoru. Nie zabrakło jednak również życzeń związanych z nadchodzącym Nowym Rokiem. Ten bowiem będzie w historii klubu szczególny. W 2017 roku klubowicze świętować będą swoje 50-lecie!
Wigilia nie zamieniła się jednak w zwykłe robocze spotkanie. Po wzajemnych życzeniach nadszedł czas melancholii i wspomnień z odległych czasów. Utrwalone z dzieciństwa obrazy do dziś przewijają się w strofach poetów. Docenione już także poza Świnoujściem poezje zawierają takie akcenty. Pani Alfreda Ferschke zapisała w nich smak gorzkiej wigilii syberyjskiego zesłania. Pani Ania Kamińska utrwaliła świąteczną gwiazdkę nadziei popowstańczej gehenny warszawiaków. Dziś, na szczęście świąteczna poezja przychodzi Na Wyspie z kojącym szumem fali. Świnoujscy poeci życzą wszystkim mieszkańcom by w tym pięknym czasie odnaleźli rodzinną radość ale też znaleźli chwilę na zauroczenie poezją i jej urokami na wyspie.
Tekst/fot MN