Sztorm, który przyszedł w połowie tygodnia pozostawił na plaży pamiątki – setki małych brązowych drobinek. Na poszukiwania ruszyły dziesiątki spacerowiczów. Korzystają z patyków, łopatek, inni używają sitek. Nie wszystko co żółte i przezroczyste jest jantarem.
Wzburzone morze wyrzuciło na brzeg sporo małych bursztynowych kawałeczków. Najwięcej ludzi poszukuje przy wiatraku, licząc na udane efekty. Nie ma jednak jednego dobrego miejsca na poszukiwanie bursztynu na świnoujskiej plaży. Drobinki można znaleźć zarówno w okolicach falochronu, jak i przy granicy.
Marek temu
4 grudnia 2016 na 13:07
Piesek jest w miejscu jak najbardziej przewidzianym dla zwierząt malkontencie
kundlomiot temu
4 grudnia 2016 na 10:03
a ten kundel to co robi bez smyczy ? jak mozna z dzieckiem isc na plaze skoro zwierzeta tam biegaja bez kontroli? Niech sluzby mandat wystawia dowod w sprawie jest wystarczajacy! tacy ludzie z brudasami mi sie kojarzą i totalna ignorancja. Bo on uwielbia kundla to kazdy tez musi kochac jego kundla bo on sie nie brzydzi to inni tez nie powinni, bo on sie nie boi to dzieciak tez ma sie bac przeciez wlasciciel dobiegnie w razie co i uratuje mi dziecko. prawda jest taka ze miasto jest dla ludzi i nie chcemy tu dzikow saren jenotów i kundli, bo stwarza to klopoty i koszty. chcesz zyc wsrod zwierzat to do lasu albo chociaz na wioche. władze nie robia z tym nic bo traca glosy w wyborach bo w tym miescie jest najwiecej kundli w polsce w przeliczeniu na glowe mieszkanca. dramat!!!
㞢 㐃 㐅 ㄠ ㄓ 〄 temu
4 grudnia 2016 na 18:51
Jak się boisz o dziecko, to pilnuj swojego bachora.
Ten pies był tam pierwszy niż Twój bękart i w przeciwieństwie do Twojego szczyla ten pies jest rasowy.
Nie każdy sobie życzy, żeby Twój rozhisteryzowany siusiumajtek płoszył łabędzie, mewy, kaczki, meduzy, ryby i psy…
A w ogóle jak Ci nie pasi, to wracaj z powrotem na swoje wiejskie zadupie.