Informowaliśmy wczoraj, że radni na najbliższej sesji mają zająć się uchwałą dotyczącą zniesienia podatku od posiadania psa. Pomysłodawcą projektu był prezydent. Urzędnicy chcieli zrezygnować z pobierania podatku od posiadania psa. Tłumaczyli to powodem niskiej ściągalności opłat.
Projekt uchwały jednak nie trafi pod obrady rady. Prezydent po namowach radnych zdecydował się go „zdjąć” z porządku obrad.
Dziś opłata wynosi 48 zł za cały rok od jednego psa. Jeżeli obowiązek podatkowy powstaje lub gaśnie w ciągu roku (np. śmierć psa) opłata należna jest za tyle miesięcy, ile miesięcy podatnik posiada psa. Wpływy z tytułu opłaty od posiadania psów rocznie średnio wynoszą 80 tys. zł. Podatnicy tej opłaty bez wezwania wykonują swój obowiązek w 65 %. Pozostała część podlega egzekucji.