Szklany element stał pionowo i był przytwierdzony do podłoża. Ze starości, albo przyczynili się do tego wandale – jedna ze szklanych tafli przewalona jest na bok i oparła się o drugi element. Na szczęście upadła na stronę ogrodzoną. Gdyby element spadł w drugą stronę, mógłby zrobić komuś krzywdę.
Szklana rzeźba miała być jedną z części Promenady Rzeźb. Nowoczesną formę stworzył Jan Berdyszak, znany poznański rzeźbiarz. Autor zmarł w 2014 roku. Za życia wielokrotnie mówił, że nie chciał, aby rzeźba była ogrodzona. Miała być dostępna dla ludzi i stać w przestrzeni otwartej. Kilkaset merów od niej stoi aluminiowa rzeźba Adriana Maryniaka odsłonięta w 2014 roku. Autor stworzył kilka podobnych dzieł.
barbara temu
6 listopada 2016 na 19:31
Nie runęła a została zdewastowana w nocy przez zapewne pijanego przygłupa. Runąć to może wieżą a nie mała rzeźba. Gratulujemy redakcji tytułu, po takim tragicznym obwieszczeniu urzędnicze półgłówki z ulgą zlikwidują te resztki kultury w mieście.
Wyborca temu
6 listopada 2016 na 13:27
Cale szczęście źe nikogo nie zabiła
✂⚋⚋⚋⚋⚋⚋ temu
6 listopada 2016 na 13:10
Szkoda rzeźby, to była porządna rzeźba Chrześcijanin.
.. temu
6 listopada 2016 na 13:09
Potwierdzam , brzydkie to to! Od lat tylko straszy na promenadzie.. Całe szczęście że nikomu się nie stało.. przez te ostre kanty.. mogła nie jedna osoba się nadziać…. tak będzie najlepiej, jak zostanie usunięta.. chyba nikt nie będzie za nią tęsknił.
były mieszkaniec temu
6 listopada 2016 na 09:16
To jest brzydkie… czas usunąć rzeźbę