Najprawdopodobniej pochodzące z kradzieży w Skandynawii silniki zaburtowe i elektronarzędzia o szacunkowej wartości niespełna 10 tys. zł zabezpieczyła w Świnoujściu Straż Graniczna. Funkcjonariusze zatrzymali też 37-latka, który do kontroli drogowej okazał cudze prawo jazdy.
W sobotę strażnicy graniczni zatrzymali w Świnoujściu do kontroli drogowej forda, który zjechał z promu przybyłego ze Szwecji. W bagażniku ujawnili trzy silniki zaburtowe i cztery komplety elektronarzędzi. 50-letni kierowca, mieszkaniec województwa dolnośląskiego, nie posiadał dowodów zakupu przewożonych rzeczy, a zatarte numery na jednym z silników sugerowały, że towar może pochodzić z kradzieży. Funkcjonariusze zadecydowali o zatrzymaniu silników i elektronarzędzi. Trwają czynności zmierzające do ustalenia źródła pochodzenia zabezpieczonych przedmiotów.
W niedzielę natomiast strażnicy graniczni zatrzymali w Świnoujściu do kontroli bmw, które zmierzało na prom odpływający do Szwecji. Kierujący samochodem 37-latek z woj. zachodniopomorskiego przedstawił funkcjonariuszom prawo jazdy należące do innej osoby. Po wpadce tłumaczył, że dokument pożyczył od kolegi, innym razem, że znalazł na ulicy. Mężczyznę wraz z dokumentem zatrzymano. Trwają dalsze czynności w tej sprawie.
