Lokalne

Świnoujście to trzeci świat? Kontrowersyjna inwestycja w OT Port Świnoujście

Opublikowano

w dniu

Chcą zbudować terminal, który będzie wyglądał jak… z XIX wieku! Po wczorajszej informacji o ciężkiej sytuacji pracowników w spółce OT Port Świnoujście, która jest dzierżawcą  świnoujskiego portu, nasza redakcja została dosłownie zasypana listami i telefonami od mieszkańców Świnoujścia. Opisano w nich różne aspekty funkcjonowania zarządcy portu. Według naszych Czytelników, majątek którym gospodaruje  spółka,  jest zdekapitalizowany, pracownicy wykorzystywani, a normy środowiskowe, bhp itd. wielokrotnie łamane.

Jednym z powtarzających się tematów  jest  nowa inwestycja, którą spółka postanowiła zrealizować na terenie  Portu Świnoujście – budowa  jednego z największych terminali Agro (paszowych) nad Bałtykiem. Przypomnijmy, że inwestycja jest zlokalizowana w okolicach Nabrzeża Chemików.

Zamiast nowoczesnych „pnumatyków”… koparka i łopata

Według dotychczasowych zapewnień spółki, nowa inwestycja miała być ekologiczna, bezpyłowa i w 100% przyjazna dla otoczenia. Przebudowany na spichlerz olbrzymi magazyn chemiczny przy ulicy Ku Morzu (który został zbudowany na potrzeby nabrzeża Chemików)- nowoczesny i podłączony do zautomatyzowanego, pneumatycznego  systemy załadunku i rozładunku.*

Według naszych rozmówców to niestety fikcja. Spółka nie dysponuje pieniędzmi na tego typu inwestycje (szacuje się, że ma ona kosztować blisko 200 milionów złotych), a pieniędzy nie ma nawet na projekt. Statki  ze zbożem i innymi produktami agro,  mają być  rozładowywane wiekowymi  urządzeniami, które służyły dotąd do przeładunku węgla i rudy.

– Spółka przygotowuje się do wielkiego kontraktu na odbiór zboża. Chce go wygrać. Ich oferta będzie konkurencyjna, bo nie muszą tak jak np. Bałtycki Terminal Zbożowy inwestować wielu milionów złotych w nowoczesne urządzenia pneumatyczne, które są całkowicie bezpyłowe. Ciche. I czyste! – mówi jeden z pracowników spółki. – Traktują Świnoujście jak trzeci świat. Jeżeli uda im się uruchomić terminal, nikt później nie jest w stanie ich zatrzymać. Przypomnę jak było z terminalem Bungle. Co to jest parę tysięcy kary za pylenie przy takim biznesie – dodaje.

Nie chcą badań środowiskowych?

Inwestor nie wykonał też operatu środowiskowego – cały czas twierdzi, że budowa w Świnoujściu jednego z największych spichlerzy na Bałtykiem nie będzie miała żadnego oddziaływania na otoczenie. Taki  dokument, poprzedzony badaniami i analizami pozwoliłby dokładnie określić w jaki sposób inwestycja będzie wpływać na otoczenie – także np. poprzez wzmożony ruch tirów, których ilość na drodze prowadzących do Świnoujścia wielokrotnie ma wzrosnąć. Operat ma wymusić prawdziwy dialog społeczny z sąsiadami.

– Obowiązek wykonania takiego dokumentu może nałożyć na inwestora świnoujski samorząd. Dlaczego spółka dotąd go nie wykonała? Boi się jego wyników?- zastanawia się jeden z naszych rozmówców.

Władze spółki postanowiły za to przekonać do inwestycji mieszkańców Warszowa. Spółka liczy, że gdy przekona miejscowe społeczeństwo nie będzie musiało wykonać w/w dokumentu.

Przekonywanie – tak jak niegdyś sławetny ex-prezes Polskiego LNG Rapciak, rozpoczęto od wizyty u księdza proboszcza (sic!) na Warszowie oraz zaproszenia rady osiedla do portu, by przy temperaturze 7 stopni, świeżym ziarnie i powolnym rozładunkiem udowodnić, że metoda z „XIX wieku” się sprawdza.

Do tematu  wrócimy w najbliższych Kronika Portowych. Poprosiliśmy spółkę o komentarz i informacje o wpływie tej inwestycji nie tylko na środowisko i mieszkańców, ale i poziom zatrudnienia w porcie, który w ostatnim czasie się zmniejszył.

1 Komentarz

  1. Aneta P. temu

    26 października 2016 na 09:05

    Powiadomię o tym p. Kaczyńskiego. Jestem pewna, że zainterweniuje przeciwko niszczeniu polskiego portu przez cfaniaków. Służby szybko dobiorą się do skóry tym ludziom.

    • Mieszkaniec temu

      26 października 2016 na 10:49

      do Anety P.
      Jest dokładnie odwrotnie prezes chce dowalić 3-mieście dlatego tutaj powstał gazoport i tutaj powstanie terminal, nie wszystko w 3-mieście. Teraz tam są 2 terminale kontenerowe.

  2. Olo temu

    25 października 2016 na 21:25

    Dowalić 'panu prezesowi’ 5000 kary za każdy dzień syfu w porcie i od razu się porządek zrobi!!!!!

  3. rada elektryków Zdunkowych temu

    25 października 2016 na 16:29

    Świnoujście to nie trzeci świat. Albo niech budują tak jak się buduje na całym świecie albo WON!

  4. Mieszkaniec temu

    25 października 2016 na 15:09

    Czyżby mieszkańcy Warszowa na złość chcą teraz postawić swoje domki obok terminala, aby znowu narzekać na jego pylenie?
    Wszystko wam się nie podoba terminal Bunge – bee terminal kontenerowy ( którego jeszcze nie ma ) – bee , terminal OT – bee, W takim razie proszę kupić sobie mieszkanko w Świnoujściu na lewobrzeżu i po kłopocie, albo wyjechać do Białegostoku i przywitać się z Kokonowiczem.

    • rada elektryków Zdunkowych temu

      25 października 2016 na 16:51

      Misiu pluszowy- super pomysł. Przygotuj jakieś 300 000 zł razy 4000 mieszkańców i możemy działać. Osiedle funkcjonuje nie od wczoraj! A w nowoczesnym porcie trzeba wznosić budowle, które są NOWOCZESNE!

    • piotrus temu

      25 października 2016 na 17:32

      syf jest teraz a bedzie jeszcze wiekszy

    • Ania temu

      26 października 2016 na 07:34

      Mieszkańcu: Warszów istnieje od wielu lat, port trochę krócej – polecam lekturę Pana J.Plucińskiego i poczytać trochę historii. Szacunek należy się wszystkim. Obyś zaznał kiedyś „przyjemności” skutków tysięcy TIRów, aby cię dosięgły smrody i pyły z portu – Świna to nie bariera ochronna.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Najczęściej czytane

Exit mobile version