Do zdarzenia doszło w piątek przy ulicy Malczewskiego. Mężczyzna wracał z okolicznego sklepu i szedł do domu. Nagle osunął się na chodnik. Serce człowieka przestało bić, a płuca oddychać. Widzieli to przypadkowi mężczyźni, którzy natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe. Nim przyjechali ratownicy medyczni, upływały cenne minuty. Ratownicy natychmiast rozpoczęli reanimację. Pomimo ogromnego wysiłku, mężczyzny nie udało się uratować.
Dlatego tak ważne jest, aby każdy potrafił przeprowadzić akcję resuscytacyjną. Należy pochylić się nad poszkodowanym, ułożyć swoje dłonie w 1/3 wysokości mostka od dołu. Po czym splatamy swoje palce i prostujemy w łokciach. Wykonujemy 30 uciśnięć, po czym robimy dwa wdechy. Czynność powtarzamy.
Mlody temu
15 października 2016 na 13:56
To nie to nie miało miejsca na ul Malczewskiego tylko między Chełmońskiego a Wojska Polskiego to tak woli ścisłości
JestemzMiasta temu
15 października 2016 na 09:01
Kto pisze te teksty ?
Robot ?
„płuca przestały oddychać” ?
No proszę bardzo.
A zatem : oczy przestały patrzeć, nogi przestały chodzić.
A już sam opis akcji „restytucyjnej” to majstersztyk
Mam nadzieję, że autor miał na myśli REANIMACJĘ , której częścią jest RESUSCYTACJA KRĄŻENIOWO-ODDECHOWA.
🙂
Pozdrawiam