Tajemnicze podłużne światło na niebie pomiędzy Świnoujściem, a Międzyzdrojami. Mieszkaniec Świnoujścia zaobserwował dziwne zjawisko 31 sierpnia br. około godziny 6 rano. Autor zdjęcia nie wierzy w UFO, ale nie potrafi w żaden racjonalny sposób wytłumaczyć tego co zobaczył.
Na świecie istnieje wiele teorii, co do życia pozaziemskiego. Ludzie co jakiś czas widzą na niebie różne światła. Najczęściej okazuje się, że to łuna reflektora, latający dron, albo chiński lampion. Co więc widział nasz Czytelnik na niebie pod Świnoujściem?
Zaczynało świtać, okolica była jeszcze spowita delikatną mgłą. Ruch samochodów na drodze pomiędzy Świnoujściem, a Międzyzdrojami był jeszcze niewielki. Mieszkaniec Świnoujścia właśnie rozpoczął pracę. Na co dzień jest zawodowym kierowcą. Jego uwagę przykuły świetliste obiekty na niebie.
Seria 14 zdjęć
– Trzy poziome kreski świetlne stały w miejscu. Jechałem sam samochodem. Widziałem je już za stacją kolejową Przytór. Wcześniej coś podobnego widziałem kilka miesięcy temu – zimą, mniej więcej w tym samym miejscu. Nie wierzę w takie rzeczy jak kosmici. Ale gdy zobaczyłem to ponownie kilka dni temu, zatrzymałem auto i zrobiłem zdjęcia telefonem komórkowym – relacjonuje swoją przygodę Czytelnik. – Trudno mi to wytłumaczyć, a ja sam nie wiem co o tym myśleć – dodaje.
Mężczyzna przesłał do naszej redakcji komplet 14 zdjęć. Sprawdziliśmy czy nie zostały przerobione w programie graficznym. Wszystkie są autentyczne. Zrobiono je w środę 31 sierpnia br. o godzinie 06.04 telefonem komórkowym marki Apple iPhone 6s. To seria zdjęć na których widać poziome białe światło zaczynające się i kończące na niebie. Według zapewnień mężczyzny, świetliste obiekty nie poruszały się.
Ani chiński lampion, ani szperacz
To co Czytelnik uwiecznił na fotografii nie jest ani gwiazdą, ani niczym co da się racjonalnie wytłumaczyć. To nie jest chiński lampion, ani światło z dyskoteki, nie jest także światłem reflektora, ani dronem. W okolicy nie ma żadnej jednostki wojskowej, ani żadnej innej instytucji, która mogłaby emitować takie zjawisko.
– Były trzy takie światła. Dwa udało mi się sfotografować. Trzecie było za drzewem. Zatrzymałem samochód na wjeździe do Międzyzdrojów. Było bardzo dobrze widoczne. Próbowałem to sobie wytłumaczyć w jakiś sposób, ale nie wpadłem na nic sensownego – opowiada świadek tajemniczego zjawiska.
Ciekawostka
Na przełomie lat 1979 i 1986 wielokrotnie widziano dziwne obiekty świetlne w okolicy. Po relacjach świadków pozostały jedynie niespisane wspomnienia milicjantów i strażników WOP. Co jakiś czas zgłaszali się do nich obywatele informujący o dziwnych światłach pomiędzy Zalewem Szczecińskim i Zatoką Pomorską. Zjawiska wówczas bagatelizowano sądząc, że to światła pochodzące z samolotów wojskowych, a świadkom polecano szybko zapomnieć o tym co widzieli. Później kilkukrotnie widziano dziwne obiekty świetlne. Po popularyzacji Internetu, można znaleźć więcej relacji świadków tajemniczych zdarzeń. W lipcu 2009 roku, nad wejściem do portu w Świnoujściu zaobserwowano kulę świetlną, która była zawieszona nieruchomo na niebie przez 10 minut, po czym zniknęła.
Poszukiwani inni świadkowie
Nasz Czytelnik sądzi, że także inni ludzie musieli widzieć to niewytłumaczalne zjawisko na niebie. Jeśli zatem wśród naszych Czytelników są osoby, które widziały opisane zjawisko, proszone są o kontakt z naszą redakcją pod numerem telefonu 510 555 514 lub redakcja@kroniki-portowe.pl.
Powiązane tematy:
1 Komentarz
I. temu
7 lipca 2017 na 14:21
W czerwcu 2106 roku późnym wieczorem, bo około godziny 23;00 w Świnoujściu gdy odbierałam dziecko wracające ze szkolnej wycieczki na ul.Szkolnej, także widziałam dziwne zjawisko.Byłto duży kulisty bardzo jasno świecący obiekt. Niebo było czyste, a świecąca kula poruszała się bardzo wolno ,następnie nastąpił szybki zwrot w drugą stronę, po czym kula wybiła się pionowo do góry z bardzo wielką szybkością i zniknęła. Wiele razy widziałam takie coś na filmikach w internecie i nie przypuszczałam, że zaobserwuję to a własne oczy. Nie myślę że mógłby być to samolot.. Była to sporej wielkości świecąca kula.
Odpowiedź jest jedna, czytelnik chciał się pochwalić, że kupił sobie nowego ajfona.
Co to ma do tego, że zdjęcie zostało zrobione ajfonem?
Ajfon nie jest żadnym wyznacznikiem, że robi mega hiper super duper świetne zdjęcia.
To nie jest żadne UFO, tylko prawdopodobnie samolot lecący pod akurat takim kontem
, że akurat tak go podświetliły promienie słoneczne.
Jednostka wojskowa jest niedaleko w Dziwnowie, jakby ktoś nie wiedział.
Może to Masoneria znowu coś odp***la?
Widziałem to zjawisko kilka razy, to nie są samoloty. Światła poruszały się albo mega szybko albo stały w miejscu bardzo długo. Za każdym razem były 3 światła.
Jakoś na początku wakacji, na krótko przed północą, widziałam przez okno obiekt, który przemieszczał się w niewielkiej odległości nad moim domem, nie wydawał żadnego mosiężnego dźwięku jak samoloty i tym podobne, więc zdziwiłam się bardzo i wybiegłam na balkon, zawołałam rodzinę. Autentycznie, nie było słychać żadnego dźwięku, to coś spokojnie sunęło na wprost, miało jedno ostre światło z przodu, tak ,że nie można było dokładnie zobaczyć jego kształtów, ale nie wyglądało jak typowy samolot ( i inne rzeczy, które już widziałam w życiu ) i miało jakieś małe światełka od dołu. I teraz dylemat, albo wojsko testowało coś naprawdę nowego, coś , co zostało zrobione „na bogato” , albo… aż mam ciarki na samą myśl 😉
Sprawdziłem na radarze samolotów, wtedy leciały trzy samoloty w tym samym kierunku, pod takim kątem do obserwującego, że ledwo byłoby zauważyć jakiś ruch, a smugi, które oświetla wschodzące słońce, za nimi mogły się nałożyć. Może potwierdzi to następna sytuacja z podobnym ruchem samolotów.
I. temu
7 lipca 2017 na 14:21
W czerwcu 2106 roku późnym wieczorem, bo około godziny 23;00 w Świnoujściu gdy odbierałam dziecko wracające ze szkolnej wycieczki na ul.Szkolnej, także widziałam dziwne zjawisko.Byłto duży kulisty bardzo jasno świecący obiekt. Niebo było czyste, a świecąca kula poruszała się bardzo wolno ,następnie nastąpił szybki zwrot w drugą stronę, po czym kula wybiła się pionowo do góry z bardzo wielką szybkością i zniknęła. Wiele razy widziałam takie coś na filmikach w internecie i nie przypuszczałam, że zaobserwuję to a własne oczy. Nie myślę że mógłby być to samolot.. Była to sporej wielkości świecąca kula.
ꘐ ꔞ ꗈ ꕧ ꕢ ꖻ ꗺ ꗐ ꔗ ꗢ temu
9 lipca 2017 na 13:37
Pani „I”, czy jest Pani podróżniczką w czasie?
Trochę mnie intryguje ten 2106 rok.
Odyseusz temu
3 września 2016 na 15:17
Jak zobaczę nad swoim domem drona, to ustdzele go z wiatrówki.
???? ???? temu
3 września 2016 na 12:32
Odpowiedź jest jedna, czytelnik chciał się pochwalić, że kupił sobie nowego ajfona.
Co to ma do tego, że zdjęcie zostało zrobione ajfonem?
Ajfon nie jest żadnym wyznacznikiem, że robi mega hiper super duper świetne zdjęcia.
To nie jest żadne UFO, tylko prawdopodobnie samolot lecący pod akurat takim kontem
, że akurat tak go podświetliły promienie słoneczne.
Jednostka wojskowa jest niedaleko w Dziwnowie, jakby ktoś nie wiedział.
Może to Masoneria znowu coś odp***la?
ts temu
3 września 2016 na 08:06
Widziałem to zjawisko kilka razy, to nie są samoloty. Światła poruszały się albo mega szybko albo stały w miejscu bardzo długo. Za każdym razem były 3 światła.
Ona temu
3 września 2016 na 00:17
Jakoś na początku wakacji, na krótko przed północą, widziałam przez okno obiekt, który przemieszczał się w niewielkiej odległości nad moim domem, nie wydawał żadnego mosiężnego dźwięku jak samoloty i tym podobne, więc zdziwiłam się bardzo i wybiegłam na balkon, zawołałam rodzinę. Autentycznie, nie było słychać żadnego dźwięku, to coś spokojnie sunęło na wprost, miało jedno ostre światło z przodu, tak ,że nie można było dokładnie zobaczyć jego kształtów, ale nie wyglądało jak typowy samolot ( i inne rzeczy, które już widziałam w życiu ) i miało jakieś małe światełka od dołu. I teraz dylemat, albo wojsko testowało coś naprawdę nowego, coś , co zostało zrobione „na bogato” , albo… aż mam ciarki na samą myśl 😉
AF temu
2 września 2016 na 17:47
Sprawdziłem na radarze samolotów, wtedy leciały trzy samoloty w tym samym kierunku, pod takim kątem do obserwującego, że ledwo byłoby zauważyć jakiś ruch, a smugi, które oświetla wschodzące słońce, za nimi mogły się nałożyć. Może potwierdzi to następna sytuacja z podobnym ruchem samolotów.