Pobytem za kratkami, zarzutami popełnienia przestępstwa oraz wysokimi konsekwencjami finansowymi zakończyła się dla 18-latka nocna przejażdżka samochodem ulicami Świnoujścia. Młody mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli, bo był nietrzeźwy, nie posiadał w ogóle uprawnień do kierowania oraz nie miał żadnych dokumentów pojazdu. Sprawa nieodpowiedzialnego młodzieńca wkrótce znajdzie swój finał w sądzie, który zdecyduje o wysokości kary.
Policjanci patrolujący minionej nocy ulice Świnoujścia zwrócili uwagę na jadący ulicą 11 Listopada samochód marki Renault. Kierujący pojazdem na widok radiowozu przyspieszył, a następnie gwałtownie skręcił na pobliski parking.
– Mundurowi postanowili poznać przyczynę takiego zachowania. Na nadawane sygnały świetlne i dźwiękowe, siedzący za kierownicą mężczyzna zareagował gwałtownym hamowaniem. Następnie wybiegł z samochodu i nie zawracając uwagi na wezwania stróży prawa do zatrzymania zaczął uciekać w kierunku pobliskiego osiedla – tłumaczy asp. sztab. Beata Olszewska ze świnoujskiej policji.
Zatrzymany po krótkim pościgu mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Policjanci jednak szybko ustalili jego tożsamość i wtedy okazało, że jest nim niespełna 18-letni mieszkaniec Świnoujścia. Funkcjonariusze od razu wyczuli z jego ust woń alkoholu. Badanie alkomatem wskazało ponad 0,7 promila.
– W związku z popełnionym przestępstwem 18-latek trafił za kratki policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiał. Dziś zostały mu przedstawione zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za ten czyn grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka kara pieniężna oraz zakaz kierowania pojazdami mechanicznym do 10 lat. O ostatecznych konsekwencjach karnych dla 18 – latka zadecyduje sąd – tłumaczy policjantka.
Młody mężczyzna odpowie też przed sądem za popełnione wykroczenia, tj. niezatrzymanie się do kontroli, jazdę bez uprawnień oraz dokumentów pojazdu, za które grozi surowa grzywna.